„Powiedzieć można wszystko. Można powiedzieć, że Polska w 1939 roku napadła na Niemcy po to, by wymordować Żydów, których Niemcy bronili. Powiedzieć można. Tak samo powiedział pan Strużyk” – mówił Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej, komentując działania neo-komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich.
Podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński odpowiadał na pytanie TVN24 dotyczące ustaleń ws. katastrofy smoleńskiej.
Odwołam się do wypowiedzi nieżyjącego już Zbigniewa Brzezińskiego, który twierdził, że gdyby Chińczycy zabili prezydenta Stanów Zjednoczonych, to jednak Stany Zjednoczone ukryłyby prawdę o tym. Sądzę, że pan jest na tyle zorientowany, że pan rozumie sens mojej wypowiedzi. (…) Powtarzam, dowody, nawet te, o których tutaj wspomniałem, są zupełnie wystarczające. Był wybuch, a więc był i zamach. Nie z dokumentów, tylko z sytuacji zupełnie naocznej. Pan przeczy, że były loki powybuchowe?
– mówił.
To wszystko jest wynikiem sytuacji bardzo smutnej, której przykładem był Katyń. Przytoczyłem przykład, który nie odnosił się do faktów, tylko do pewnej hipotezy, którą przedstawił pan Brzeziński, dziś już świętej pamięci, pan doradca Stanów Zjednoczonych. Powiedział, co powinno być właściwe przy tego rodzaju sytuacjach i obawiam się, że ten sam model działania przyjęto przy sprawie tego zamachu. Są ku temu przesłanki, mniej więcej, takie jak te, do których odwoływał się pan Brzeziński
– dodał prezes PiS.
Występ neo-komisji ds. rosyjskich wpływów
Jarosław Kaczyński komentował też wczorajsze przedstawienie ustaleń neo-komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich.
Pan użył tu właściwego słowa – przedstawienie. To przedstawienie, można powiedzieć, burleskowe. Próbuje się dokonać zabiegu naprawdę niełatwego. Ci, którzy przez cały czas mieli, łagodnie mówiąc, sceptyczny do Rosji, jednocześnie ostrzegali przez tym niebezpieczeństwem, przypomnę mojego śp. brata, to mają być winni nawiązywania jakichś kontaktów z Rosja, a ci, którzy te kontakty nawiązywali z „taką jaka jest”, a przecież wszyscy wiedzieli, jaka jest i posuwali się do rzeczy niebywałych, także w związku z zamachem smoleńskim, do tego wszystkiego, co wtedy działo, co zresztą też jest pośrednim dowodem, że to był zamach, ci wszyscy mają być tymi niewinnymi, którzy dbali o polskie interesy. Powiedzieć można wszystko. Można powiedzieć, że Polska w 1939 roku napadła na Niemcy po to, by wymordować Żydów, których Niemcy bronili. Powiedzieć można. Tak samo powiedział pan Stróżyk
– powiedział Jarosław Kaczyński.
Kabaret, po prostu. Kabaret, tylko w takim bardzo marnym stylu, więc może raczej burleska
– dodał.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/711648-prezes-pis-neo-komisja-ds-rosyjskich-wplywow-kabaret