Szef parlamentarnego klubu PiS Mariusz Błaszczak na antenie Telewizji wPolsce24 m.in. wypunktował kuriozalne ustalenia neo-komisji ds. wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce. „Sam gen. Stróżyk jest niewiarygodny, on się wywodzi z WSI, które słusznie zostały nazwane przez prof. Cenckiewicza długim ramieniem Moskwy w Polsce” - podkreślił polityk PiS.
Z ustaleń neo-komisji ds. wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce, które zaprezentował jej przewodniczący gen. Jarosław Stróżyk wynika m.in., że rzekomo Polska była nieprzygotowana na agresję Rosji na Ukrainę. O ten wątek zapytał Błaszczaka prowadzący rozmowę redaktor Bartosz Łyżwiński.
Nie, to jest nieprawda, to jest kłamliwa teza. (…) Prezydent Kaczyński w Tbilisi mówił o następstwach rosyjskiej agresji (…). Potem 1 września 2009 roku na Westerplatte prezydent Kaczyński mówił o zagrożeniu neoimperializmem. Kiedy PiS doszło do władzy w 2015 roku, to my wzmacnialiśmy polskie wojsko, a pierwszy rząd Donalda Tuska, rząd PO-PSL, zajmował się likwidowaniem jednostek wojskowych, szczególnie położonych na wschód o Wisły, ponad 600 jednostek wojskowych zlikwidowano, zlikwidowano całą 1. Warszawską Dywizję Zmechanizowaną imienia Tadeusza Kościuszki, to był rok 2011, przypomnę, to było 3 lata po napaści rosyjskiej na Gruzję
— podkreślił Mariusz Błaszczak.
„To pseudoraport, w zasadzie nie wiadomo co”
Szef klubu PiS punktował ustalenia neo-komisji ds. wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.
To pseudoraport, w zasadzie nie wiadomo co. Po pierwsze sam gen. Stróżyk jest niewiarygodny, on się wywodzi z WSI, które słusznie zostały nazwane przez prof. Cenckiewicza długim ramieniem Moskwy w Polsce. On jest bardzo mocno zaangażowany politycznie w rządzie Donalda Tuska. Komisja, na której czele stoi gen. Stróżyk, została powołana przez premiera Donalda Tuska. Komisja, której przewodniczył prof. Cenckiewicz, została powołana przez polski Sejm. Różnica jest olbrzymia
— dodał.
Jaki jest cel powołania przez Donalda Tuska nowej komisji ds. wpływów rosyjskich i białoruskich?
Tezy, które mają przesłonić po pierwsze pamięć o tym, co robił Donald Tusk, kiedy po raz pierwszy był premierem, czyli o resecie, o układach z Putinem. Wtedy to się działo, na przykład podpisanie umowy między SKW a FSB, czyli służbą, która zastąpiła KGB w Moskwie. Umowę negocjował pułkownik Dusza, który dziś jest zastępcą gen Stróżyka w SKW. Drugi powód to sytuacja bieżąca, dziura budżetowa Tuska, to jest rekordowy deficyt (…), sięgający już 240 mld zł. W przyszłorocznym budżecie będzie jeszcze wyższy. To oznacza zapaść finansów publicznych
— powiedział.
Czy premierowi uda się przykryć problemy rządzących?
To nie będzie udane przedsięwzięcie. Dziś premier Jarosław Kaczyński o 12:30 na konferencji prasowej na Nowogrodzkiej (…) odniesie się do sytuacji bieżącej w naszym kraju. Przedstawimy naszą ocenę i przedstawimy też możliwości zmiany tej złej sytuacji dla Polski
— mówił szef klubu PiS.
„Bardzo nam zależy na zwycięstwie”
Mariusz Błaszczak potwierdził, że całe PiS będzie wspierało kandydata na prezydenta, który zostanie wybrany przez to ugrupowanie.
Będziemy wspólnie pracować na rzecz kandydata na prezydenta, ten kandydat zostanie przedstawiony jesienią tego roku. Profesjonalnie podchodzimy do tej sprawy, potrzebne są kolejne badania. (…) Bardzo nam zależy na zwycięstwie po to, by Koalicja 13 grudnia nie domknęła systemu
— powiedział.
Błaszczak odniósł się do słów szefowej MSW Niemiec Nancy Faeser wypowiedzianych podczas wizyty w Polsce, że „ważne jest możliwie szybkie wdrożenie wspólnego europejskiego systemu azylowego”
Takie koncepcje oznaczają utratę kontroli Polski nad systemem azylowym i to jest bardzo niebezpieczne
— ostrzegał Błaszczak.
Polityk PiS komentował też sprawę sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, przypominając o poświęceniu sierż. Mateusza Sitka, zabitego przez nielegalnego imigranta.
Sierż. Mateusz Sitek to bohater naszych czasów, człowiek, który bronił naszej granicy w sytuacji, kiedy ataki hybrydowe odbywają się z terytorium Białorusi w sytuacji, kiedy niestety do końca 2023 roku również pewne siły polityczne, które dziś rządzą w Polsce, atakowały żołnierzy, Strażników Granicznych, obniżając nasze bezpieczeństwo. Dziś oni rządzą naszym krajem
— mówił.
„Ci, którzy dziś rządzą, atakują Donalda Trumpa”
Błaszczak był pytany też o wybory w USA. Zaznaczył, że polskie władze muszą potrafić się porozumieć z każdą administracją amerykańską
Polskie władze powinny dbać o to, by z każdą administracją amerykańską ułożyć sobie dobre relacje. Tak było za czasów rządów PiS-u. (…) Ważne jest to, kto rządzi w Warszawie. Ci, którzy dziś rządzą, atakują Donalda Trumpa, to jest groźne dla naszej ojczyzny
— powiedział.
tkwl/Telewizja wPolsce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/711597-tylko-u-nas-blaszczakstrozyk-jest-niewiarygodny-byl-w-wsi