„Ta władza chce przede wszystkim dopaść ministra Zbigniewa Ziobro. Wymyślili sobie, że będą przetrzymywać przez wiele miesięcy ks. Olszewskiego, jak i byłe urzędniczki MS” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 poseł PiS Michał Wójcik. Polityk Prawa i Sprawiedliwości bardzo negatywnie ocenił sytuację finansów publicznych oraz niekompetencje minister zdrowia Izabeli Leszczyny.
Ciągle jestem poruszony słowami pań urzędniczek. Jednej z nich mama dała różaniec, który przez wiele tygodni nie był dostarczony. Nie otrzymywały różnych produktów osobistych do codziennego używania. Pisałem w tej sprawie do ministra Bodnara i dostałem odpowiedź z prokuratury, że nie było żadnego problemu. Teraz słyszę od tych urzędniczek, że ten problem był i to bardzo poważny. To musi być sprawdzone, ponieważ należy poruszać się w sferze zgodnej z prawdą
— stwierdził poseł Michał Wójcik w programie „Ekspres Polityczny wPolsce24” w rozmowie z red. Aleksandrą Jakubowską.
„Nie złamali ich”
Ta władza chce przede wszystkim dopaść min. Zbigniewa Ziobro. Wymyślili sobie, że będą przetrzymywać przez wiele miesięcy ks. Olszewskiego, jak i b. urzędniczki MS, w tle oczywiście pojawia się sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Nie udało się im złamać tych ludzi, a przypomnę, że ten areszt był przedłużany m.in. przez sędzię, która niedługo po tym awansowała. Została szefową Wydziału Karnego w Sądzie Okręgowym. Zmieniano zarzuty i manipulowano, bo ci ludzie nie wzięli ani złotówki. To wszystko musi kiedyś być rozliczone. Tak wielomiesięczne areszty tymczasowe stosuje się wobec najgroźniejszych przestępców i morderców, gdzie wstępuje oczywistość mataczenia. W tym przypadku było widać, że oni kierują się tylko zemstą i chęcią złamania tych ludzi. To się jednak nie udało, nie złamali ich. Teraz należy apelować do prokuratury, aby szybko złożyła akt oskarżenia, skro twierdzą, że ci ludzie są winni. Chodzi o to, aby mogli bronić się z wolnej stopy przed sądem
— podkreślił wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.
Dobrze byłoby, aby zainstalowali media na sali, gdzie będą przesłuchiwani świadkowie, aby każdy mógł wyrobić sobie zdanie. Wtedy będzie wiadomo, że ta władza działa w sposób opresyjny, czyli nieakceptowalny. Ta sprawa połączyła wielu ludzi. W Katowicach zorganizowaliśmy dwa duże zgromadzenia. Nigdy w tym mieście nie było tylu ludzi, którzy przyszli zaprotestować. Wiedzą, co jest dobre, a co jest złe. Taką samą sytuację mieliśmy w Bielsku-Białej, gdzie dwa tygodnie temu zgromadziło się 1,5 tys. ludzi. Dawno nie widziano tam takiej manifestacji. Paradoksalnie władza zbliżyła do siebie ludzi
— powiedział polityk.
Pomysły min. Leszczyny na reformę zdrowia
Poseł Wójcik skomentował także pogarszającą się sytuację w służbie zdrowia i bezradność minister Izabeli Leszczyny.
Gorszego ministra zdrowia nie było. Co chwilę wychodzą jakieś rzeczy, a ta pani ciągle ucieka przed środowiskiem lekarskim, a mam pewne informacje. Minister Leszczyna nie zna się na tym, na czym znać się powinna, czyli jak zarządzać tak poważnym resortem. Spójrzmy choćby na ostatnie informacje dotyczącego tego, kto jest przyjmowany do departamentów w resorcie zdrowia, włos się jeży na głowie
— mówił były wiceminister sprawiedliwości.
Min. Leszczyna okłamuje społeczeństwo. Miało nie być problemów, a tymczasem nie płaci się za nadwykonania i odsyła się ludzi. Przekonują się na własnej skórze, co to znaczy złe zarządzanie tak ważnym resortem. Min. Leszczyna się do tego nie nadaje i mam nadzieję, że zostanie zdymisjonowana
— oświadczył polityk PiS.
W programie poruszono także sprawę, która rozgrywa się w Częstochowie. Kilka dni temu CBA zatrzymało wicemarszałka woj. śląskiego Bartłomieja S., który odpowiadał m.in. za służbę zdrowia.
Dotyczy to osoby, która wg informacji medialnych, była wpierana przez min. Leszczynę, a chodzi o wicemarszałka województwa śląskiego, ta osoba nadzorowała zdrowie. To jest bardzo poważna sprawa, bo nie przypominam sobie, aby ktoś był wyprowadzany z własnego gabinetu przez funkcjonariuszy CBA w urzędzie marszałkowskim w Katowicach. Do dziś władze krajowe Koalicji Obywatelskiej oraz jej ważniejsi politycy milczą w tej sprawie. A chodzi o korupcję, zarówno w urzędzie miasta w Częstochowie, jak i urzędzie marszałkowskim w Katowicach. Niestety mamy w tej sprawie mało informacji. Wiemy, że wicemarszałek zajmował się zdrowiem i znał się z pewnymi osobami z Koalicji Obywatelskiej. Został aresztowany na 3 miesiące. W mojej ocenie sprawa jest poważna i rozwojowa, a w tle są dwa zarzuty o korupcję. Wczoraj przeprowadziliśmy kontrolę poselską, ale nikt nas nie dopuścił do dokumentów. Powiedziano mi, że jeśli Prokuratura Krajowa da zgodę, to zostanę dopuszczony do dokumentów. Na razie wszyscy nabrali wody w usta i nie chcą mówić co się dzieje na Śląsku, a to jest ważny polityk Koalicji Obywatelskiej
— dodał Wójcik.
Budżetowy chaos
Poseł Michał Wójcik, który zasiada w sejmowej komisji finansów, odniósł się także do słów premiera Donalda Tuska, który stwierdził dziś, że inflacja spada rok do roku.
Sytuacja finansów publicznych jest zła. Budżet, który został przygotowany jest najgorszy od lat. Nie przypominam sobie tak gigantycznego deficytu. 300 mld zł zostanie pożyczonych na rynkach, a instytucje międzynarodowe będą wykupywać nasze długi. Jesteśmy objęci unijną procedurą nadmiernego deficytu. Za chwilę Komisja Europejska zażąda przeprowadzenia reform. Nie mogę państwu obiecać, że nie zajmą się kwestią podniesienia wieku emerytalnego. Moim zdaniem tym tematem się zajmą, a na pewną zajmą się systemem podatkowym. Wiedzieliśmy, że w tym roku będzie nowelizacja budżetu, bo wpływy podatkowe są niższe, zwłaszcza z podatku VAT. My wprowadzaliśmy daleko idące sankcje za wyłudzenia VAT. Teraz kiedy ta władza rządzi prawdopodobnie przestępcy biją brawo, mówiąc, fajnie jest, bo mamy eldorado. Będzie poważny problem ze spięciem tegorocznego budżetu oraz również z przyszłorocznym
— podsumował stan finansów państwa poseł Michał Wójcik.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/711438-wojcik-gorszego-ministra-zdrowia-nie-bylo-do-dymisji