„Zespół, który będzie zajmował się wsparciem prawnym ma zapewnić żołnierzom Wojska Polskiego bezpłatny i łatwy dostęp do pomocy prawnej” - informuje Ministerstwo Obrony Narodowej na platformie X. Co z zespołem prokuratorów ds. służby przy granicy? Poseł PiS Adam Andruszkiewicz zwraca uwagę, że zespół dalej istnieje i „prowadzi postępowanie przygotowawcze”.
Nie ma dziś większych „obrońców” polskiego munduru niż politycy Koalicji 13 Grudnia. Nie zawsze jednak tak było. Obecny minister obrony narodowej chciał likwidować WOT, a Koalicja Obywatelska wyprawiała najróżniejsze rzeczy przy granicy polsko-białoruskiej. Pod koniec sierpnia weszła w życie ustawa mającą wspierać działanie wojska i służb pracujących na granicy. Wprowadza ona przepis, który wyłącza odpowiedzialność za użycie przez żołnierza lub funkcjonariusza broniącego granicy broni lub środków przymusu bezpośredniego z naruszeniem zasad, jeżeli zostały one zastosowane m.in. w celu odparcia bezpośredniego zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza lub innej osoby, a także przeciwdziałania czynnościom zmierzającym do zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza lub innej osoby.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mundurowi nie będą już karani za obronę granicy? Kosiniak-Kamysz o nowej ustawie: Żołnierz ma prawo użyć broni, kiedy jest to konieczne
Zespół Ochrony Praw Żołnierzy
Dziś MON poinformowało o tym, że zapewni żołnierzom ochronę prawną.
Zespół Ochrony Praw Żołnierzy zapewni bezpłatną pomoc prawną żołnierzom zawodowym i niezawodowym: w zakresie realizacji prawa do obrony w postępowaniach karnych, które dotyczy zdarzeń związanych z wykonywaniem obowiązków służbowych; ►pokrzywdzonym w zakresie naruszenia nietykalności cielesnej, czynnej napaści lub znieważenia funkcjonariuszy publicznych
— informuje na platformie X resort.
Powołanie Zespołu jest odpowiedzią na prośby środowiska wojskowego, aby takie wsparcie prawne było udzielane zarówno żołnierzom zawodowym i niezawodowym objętym postępowaniami karnymi wszczętymi w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych
— czytamy.
Kosiniak-Kamysz: Żołnierz nie może być sam
Powołanie zespołu ogłosił na konferencji prasowej Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON.
Chciałem poinformować żołnierzy Wojska Polskiego – nie tylko tych, którzy są tutaj w Kazuniu, ale i wszystkich za pośrednictwem mediów – o utworzeniu Zespołu Ochrony Praw Żołnierzy
— powiedział minister.
Służba w Wojsku Polskim wiąże się z dużym zaszczytem, ale bywają też bardzo trudne momenty. Dlatego w tych trudnych momentach żołnierz nie może być sam
— zaznaczył.
Jeżeli dochodzi do sytuacji trudnych, w których wobec jakiegoś żołnierza jest prowadzone dochodzenie, postępowanie, czy dochodzi do skierowania wniosku do prokuratury lub sądu, żołnierz nie może być sam. Żołnierz musi mieć wsparcie, w tym wsparcie prawne. W ramach prac Zespołu Pomocy Prawnej pomagać będą prawnicy z jednostek, ale także oddelegowani adwokaci
— zapowiedział Kosiniak-Kamysz.
„Nie róbcie sobie jaj”
Na wpis odpowiedział Adam Andruszkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Wspaniały pomysł - zatem może ten zespół pomoże polskim żołnierzom strzegącym twardo naszej granicy ustrzec się przed zarzutami bodnarowców? Jak wynika z odpowiedzi min. Myrchy na moją interpelację - specjalny zespół prokuratorów wymierzony w polskich żołnierzy nadal istnieje i prowadzi postępowanie przygotowawcze. Nie róbcie sobie jaj z naszych mundurowych, to coraz bardziej groteskowe
— napisał na X.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/710805-mon-zapowiada-ochrone-prawna-zolnierzy-nie-robcie-jaj