Publicysta „Gazety Wyborczej” Bartosz Wieliński opublikował tekst, w którym narzeka na rzekome rozbudzenie przez Prawo i Sprawiedliwość antyniemieckich nastrojów, które mają szkodzić naszym stosunkom z Berlinem. Powołuje się w tym kontekście na badania Instytutu Spraw Publicznych i Deutsches Polen-Institut. Co ciekawe, nie wskazuje tu tylko na „spuściznę” rządów PiS.

Bartosz Wieliński zaznaczył, że „Gazeta Wyborcza” dotarła do wyników badań tegorocznego „Barometru Polska-Niemcy”, które od wielu lat wskazują na nastroje opinii publicznej po obu stronach Odry. Jest to wspólna inicjatywa polskiego Instytutu Spraw Publicznych oraz niemieckiej placówki Deutsches-Polen Institut.

Wszystkiemu winne reparacje?

Skala niechęci Polaków do Niemców w przedstawionym badaniu ma być - wg Wielińskiego - zaskakująca, zwłaszcza w kontekście tego, że PiS nie rządzi w Polsce od ośmiu miesięcy, a to właśnie stronnictwo Jarosława Kaczyńskiego dziennikarz „Wyborczej” uznaje za główny katalizator rzekomego podjudzania Polaków przeciwko ich zachodnim sąsiadom.

Mimo, że dwie trzecie Polaków uważa stosunki polsko-niemieckie za dobre, to 36 proc. badanych w Polsce uważa, że w relacjach z Niemcami należy koncentrować się na przeszłości. A przeszłość Polacy rozumieją jednoznacznie. Co piąte skojarzenie przepytanych Polaków dotyczące Niemiec wprost odnosi się do II wojny światowej

— napisał.

Według przeprowadzonego badania, w 2021 r. 24 proc. Polaków chciało koncentrować relacje polsko-niemieckie na temacie rozliczenia przeszłości związanej z II wojną światową i niemiecką okupacją w Polsce. Jako wyjaśnienie tego trendu autorzy badań wskazują oczywiście na „ostrą antyniemiecką retorykę PiS”, której szczytem miało być zgłoszenie przez rząd Mateusza Morawieckiego - o zgrozo! - roszczeń w imieniu państwa polskiego, które oszacowano na ok. 1,3 bln euro w formie reparacji wojennych.

Wieliński ocenił też, że „propaganda PiS” określała swoich przeciwników politycznych z KO jako agentów niemieckich, co też miało nie pomóc w utrzymywaniu dobrych stosunków z Berlinem.

Polacy się dystansują

PiS jednak nie jest w ocenie Wielińskiego jedynym winnym tej sytuacji, gdyż z drugiej strony antypolską narrację za Odrą ma nakręcać Alternatywa dla Niemiec, a to z kolei budzi w Polsce niemały niepokój.

Zapatrzonym w Putina politykom AfD zdarzało się kwestionować granicę na Odrze i Nysie oraz uderzać w antypolskie tony

— napisał Wieliński.

Według niego, od dziewięciu lat wśród Polaków rośnie tendencja do negatywnego oceniania niemieckiej polityki wobec przyszłości Europy. 42 proc. Polaków ma podzielać twierdzenie, że polityka niemiecka przyczynia się do lepszej współpracy międzynarodowej w Europie, a w 2015 r. tezę tę miało podzielać aż 68 proc. badanych.

Od czterech lat wzrasta również liczba Polaków, którzy oceniają, że to właśnie przez politykę Berlina w Europie powstają napięcia i konflikty. W 2021 r. podobne poglądy głosiło 21 proc. respondentów, dziś jest to natomiast 31 proc. Polaków.

Inni winni…

Bartosz Wieliński, nie rezygnując oczywiście z rytualnych zarzutów wobec polityki rządu PiS, zarzuca również obecnemu premierowi Donaldowi Tuskowi, że… nie prowadzi „wylewnej polityki pod adresem Berlina”. Najwyraźniej bardzo mu doskwiera, że sprawa reparacji nie została jeszcze ostatecznie domknięta, a sam szef polskiego rządu ośmielił się skrytykować niemiecką politykę migracyjną, zwłaszcza wprowadzenie przez rząd Olafa Scholza kontroli na granicach.

Oczywiście, jak wskazuje „Barometr”, wyborcy Prawa i Sprawiedliwości o wiele częściej wykazują antyniemieckie tendencje i emocje niż sympatycy Koalicji Obywatelskiej.

Jak można było się spodziewać, w odbiorze Niemców zachodzą procesy odmienne, tj. polityka Warszawy wobec Europy odkąd Donald Tusk przejął władze w Polsce, podoba się za Odrą o wiele bardziej - zanotowano tu wzrost z 28 proc. wyrażanych pozytywnie opinii do aż 40 proc. Nasz kraj ma się Niemcom kojarzyć głównie z wartościami kulturalnymi i atrakcyjną turystyką. Co z pewnością nie jest dziełem historycznego przypadku, aż 64 proc. Niemców chciałoby koncentrować się w relacjach z Polską na teraźniejszości i przyszłości.

CZYTAJ TEŻ:

— Demokracja walcząca prosto z Niemiec. Made in Germany Wehrhafte Demokratie dla Polski

— Dla Tuska przełamano „migracyjne tabu”? Niemieckie media o szczycie UE: Zmienił się kierunek wiatru w Brukseli - silne wsparcie dla Polski

— Tyle warte są zapewnienia Tuska? Niemcy odeślą do Polski nawet 40 tys. migrantów… bo mogą! „Tak właśnie są skuteczni w polityce zagranicznej”

maz/”Gazeta Wyborcza”