„Uważam, że te dwie kadencje zrealizowałem dobrze. Zresztą wielu ludzi mi za te dwie kadencje dziękuje, ja też dziękuję wszystkim tym, którzy byli ze mną, przy mnie, którzy na mnie głosowali, którzy potem mnie wspierali, którzy wierzyli, że staram się wykonywać swoją misję najlepiej, jak umiem, zgodnie z moim sumieniem. Dwie kadencje wystarczą, niech teraz ktoś inny weźmie na swoje barki odpowiedzialność za sprawy Rzeczpospolitej, które są w gestii prezydenta” - powiedział w programie „Gość Wiadomości w Polsce24” prezydent Andrzej Duda.

Red. Michał Adamczyk zapytał na antenie Telewizji wPolsce24 prezydenta Andrzeja Dudę, jaki powinien być przyszły prezydent.

Przede wszystkim powinien kierować się polską racją stanu. Ta racja stanu polega na realizacji polskich interesów. Polskie interesy nie polegają na tym, że Bruksela będzie zadowolona, tylko na tym, że Polakom żyje się coraz lepiej, a Polska jest mocna i bezpieczna. Na tym dzisiaj w największym skrócie polega interes Rzeczpospolitej

— wskazał prezydent.

„Będę obserwował kandydatów na prezydenta”

Prowadzący rozmowę dopytywał, czy prezydent Duda będzie się bezpośrednio angażował w kampanię wyborczą.

Nie, bo sam w tych wyborach nie uczestniczę. Tak jak każdy obywatel będę obserwował kandydatów na prezydenta, porównywał, co oferują i do czego się zobowiązują, a następnie mam nadzieję, tak jak każdy obywatel, pójdę zagłosować - zrealizować swoje czynne prawo wyborcze

— przyznał Andrzej Duda.

Już nie bierne, bo na mnie nikt nie będzie głosować, bo ja już spełniłem swój obowiązek i wypełniłem limit konstytucyjny dwóch kadencji prezydenckich i już nie mogę kandydować. Dwie kadencje 5-letnie to jest wystarczająco długo dla jednego człowieka do urzędowania jako głowa państwa

— zaznaczył Duda.

„Nie uważam, że jestem doskonały”

Mówiąc o swojej prezydenturze, zaznaczył, że pokornie podchodzi do tej kwestii.

Nie uważam, że jestem doskonały. Uważam, że jestem jak każdy człowiek. Starałem się jak najlepiej wykonać swoje zadania. Pewnie raz to udawało się to lepiej, raz się to udawało gorzej

— ocenił Andrzej Duda.

Często byłem też w różnych sprawach krytycznie oceniany przez osoby, które na mnie głosowały. Wiem o tym. Bywało różnie, ale starałem się za każdym razem podejmować decyzję, która wydawała mi się w danym momencie trafna, potrzebna i właściwa dla bezpieczeństwa Polski, dla interesu naszego kraju, dla interesu Polaków

— powiedział prezydent.

Cała rozmowa w wideo Telewizji wPolsce24:

CZYTAJ WIĘCEJ:

— TYLKO U NAS. Prezydent Duda: Porty regionalne nie zastąpią Centralnego Portu Komunikacyjnego. Widzę, że to wszystko jest spowalniane

— TYLKO U NAS. Prezydent Duda: Ambasadorowie nie są odwołani. Ich usunięto z placówek. To wina premiera i szefa MSZ

— TYLKO U NAS. Prezydent dobitnie: „Takiego bezczelnego łamania prawa nigdy nie było!”. Tezy Korneluka? „Błagam! To jakiś żart!”

— TYLKO U NAS. Prezydent Duda o swoim orędziu: Powiedziałem prawdę. Były sprawy, do których musiałem się odnieść krytycznie

nt/Telewizja wPolsce24