Kogo Grzegorz Schetyna wybrałby jako kandydata na prezydenta z Koalicji Obywatelskiej? Kto jego zdaniem byłby najlepszy Donald Tusk, Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski? „Wszystko jest możliwe. Naprawdę mówię z pełną odpowiedzialnością i nie chcę obstawiać żadnego wariantu” - stwierdził na antenie telewizji Echo24.

Kampania prezydencka zbliża się wielkimi krokami, ale najpierw trzeba poznać kandydatów. Czy obóz rządzący zdecyduje się wskazać jednego? A jeśli tak, to czy będzie nim Donald Tusk?

Jeżeli będzie w ogóle możliwy wariant jednego kandydata koalicji demokratycznej, koalicji 15 października. Jeżeli

— zaznacza Grzegorz Schetyna.

Mówią niektóre ugrupowania, że nie, że chcą mieć swoich kandydatów. A jeżeli byłby taki możliwy [wspólny kandydat całej koalicji], to Donald Tusk jako premier byłby naturalny

— komentował senator.

Grzegorz Schetyna nie chciał konkretnie wskazać, kto może być kandydatem. Liderzy KO, czekają na decyzję ogłoszenia kandydata przez Prawo i Sprawiedliwość.

Nie będę podpowiadał, bo to zależy i to mówię z pełną odpowiedzialnością, zależy, kto będzie kandydatem PiS-u – mówił dalej, dopytywany, kto z potencjalnych kandydatów KO miałby największe szanse na zwycięstwo

— dodawał Schetyna.

Donald Tusk poinformował w jednym z wywiadów, że kandydat na prezydenta Koalicji Obywatelskiej zostanie ogłoszony 7 grudnia. I to wtedy się okaże, czy to Tusk zdecyduje się, aby wystartować.

CZYTAJ TAKŻE:

— Platforma postawi na Tuska w wyborach prezydenckich? Śmiała teoria Sawickiego: „Nie będzie chciał, ale będzie musiał”

— Tusk a wybory w USA. Mastalerek ostrzega: „Naraża Polskę na niebezpieczeństwo”; „Zachowuje się w sposób pyszny”

— Tusk zdecydował. 7 grudnia poznamy kandydata KO na prezydenta. Wskazał, że będzie to osoba, która przemawiała na ostatniej konwencji

md/Echo24/300polityka.pl