Podczas wczorajszego orędzia prezydenta RP w Sejmie Paulina Matysiak entuzjastycznie oklaskiwała słowa głowy państwa dot. konieczności podejmowania przez rząd wielkich inwestycji strategicznych, jak CPK czy elektrownie atomowe. Zdecydowany rozdźwięk w reakcjach posłanki a reszty Lewicy był na sali sejmowej aż nadto widoczny.
We wczorajszym orędziu prezydenta Andrzeja Dudy do parlamentu bardzo mocno wybrzmiały słowa o konieczności realizacji wielkich projektów rozwojowych i strategicznych i to niezależnie od tego, która ekipa sprawuje akurat władzę w Polsce.
Realizacja TAKICH projektów jak budowa CPK wraz z siecią połączeń kolejowych, portu kontenerowego w Świnoujściu, budowa polskich elektrowni atomowych, czy rozbudowywania portów w Gdańsku i w Gdyni, powinny być absolutnym priorytetem rządu RP, także rządu premiera Donalda Tuska
— mówił prezydent.
W tej chwili po sali sejmowej przetoczyły się oklaski, a wśród nich posłanka Paulina Matysiak, która energicznie dołączyła do aplauzu dla prezydenta. To oczywiście uwidoczniło rozdźwięk między nią a resztą posłów Lewicy, którzy siedzieli obok niej, ale nikt nie nagrodził brawami słów prezydenta o inwestycjach strategicznych.
Posłanka bez kompleksów
To naturalnie wzbudziło zdziwienie i niezadowolenie zwolenników koalicji Donalda Tuska, którzy nie mogli przeboleć, że posłanka Matysiak może mieć inne zdanie ws. CPK niż reszta Lewicy.
Po orędziu prezydenta rozbrzmiały gromkie brawa po tej stronie sali, w której zasiadają parlamentarzyści PiS. W ławach Lewicy dało się jednak dostrzec posłankę Paulinę Matysiak, także oklaskującą głowę państwa. To gwóźdź do jej politycznej trumny po tej stronie sceny polityczne
— ocenił na X Marcin Edo.
Pod jego wpisem wywiązała się krótka dyskusja, w której wzięła udział sama posłanka Matysiak.
Nie po, tylko w trakcie. W dodatku po słowach, z którymi się w 100% zgadzam
— napisała Matysiak.
Skończyłaby Pani już ten żenujący spektakl i przeszłaby Pani na drugą stronę sali do Pani Pawłowskiej
— zaczepił ją polityk Polski 2050 Marek Uss.
Podobno reprezentuje pan formację, która miała być nową jakością w polityce. Proszę podciągnąć poziom tweetów do tego założenia
— skwitowała Matysiak.
Inny przedstawiciel koalicji Donalda Tuska, tj. członek młodzieżówki związanej z PO także nakłaniał posłankę Matrysiak do przejścia na stronę opozycji.
Poseł @PolaMatysiak zadowolona z orędzia PAD. Może warto już przesiąść się na stronę PiS ?
— napisał na X Patryk Barański.
A słuchałeś tego fragmentu?
— zapytała posłanka.
A wysłuchałaś całości?
— dołączył do dyskusji poseł Tomasz Zimoch.
A uważasz że nie?
— odparła Matysiak.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/710161-matysiak-oklaskiwala-prezydenta-gdy-lewica-chowala-wzrok