Premier Donald Tusk poinformował dziś na platformie X, że Rada Ministrów przyjęła strategię migracyjną. „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo” - napisał. Szef rządu wskazał, że decyzja była „trudna, ale bardzo potrzebna i oczekiwana”, a część mediów tworzyła wokół sprawy niezwykle sensacyjną otoczkę, ponieważ rząd miał debatować nad migracją aż 6 godzin.
Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo - czyli strategia migracyjna przyjęta. Decyzja trudna, ale bardzo potrzebna i oczekiwana
— napisał na platformie X premier Tusk krótko przed godziną 18.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk w rocznicę wyborów. Na posiedzeniu rządu pouczał ministrów i dziękował im. „Nie mamy czasu na świętowanie”
Tusk a migracja
RM zajmowała się projektem uchwały w sprawie przyjęcia dokumentu od dzisiejszego południa. Na konwencji w miniony weekend szef rządu o niektórych założeniach informował na konwencji Koalicji Obywatelskiej. Wiele kontrowersji wywołała zapowiedź szefa rządu, że jednym z jej elementów ma być czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Tusk oświadczył, że rząd nie będzie respektować i wdrażać europejskich pomysłów godzących w bezpieczeństwo Polski - takich jak unijny pakt migracyjny.
Rzecznik Komisji Europejskiej Anitta Hipper oświadczyła wczoraj, że ważne i konieczne jest, aby Unia Europejska chroniła granice zewnętrzne, w szczególności z Rosją i Białorusią. Jak przypomniała Hipper, oba te kraje, w ciągu ostatnich trzech lat wywierały dużą presję na granice zewnętrzne, zagrażając bezpieczeństwu państw członkowskich UE i całej Unii. Podkreśliła jednocześnie, że kraje członkowskie mają zobowiązania międzynarodowe i unijne, w tym obowiązek zapewnienia dostępu do procedury azylowej.
Wokół pracy nad strategią migracyjną sensacyjną otoczkę próbował wytworzyć TVN24, wskazując, że obrady Rady Ministrów trwały bite 6 godzin. O 17:00, gdy na briefing prasowy wyszły panie minister z Polski2050: Paulina Hennig-Kloska oraz Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, posiedzenie jeszcze trwało.
Wszyscy pracujemy od rana na posiedzeniu Rady Ministrów
— mówiła Hennig-Kloska, a Pełczyńska-Nałęcz dodawała, że rząd będzie obradował „tak długo, ile będzie trzeba”.
„Wścieka się” na Twitterze, paktu migracyjnego nie zablokował
O propozycji Tuska negatywnie wyrażali się zarówno politycy Lewicy oraz aktywiści zarzucający wcześniej rządowi PiS, a dziś - Koalicji 13 Grudnia - „łamanie praw człowieka” na granicy polsko-białoruskiej, jak i prawicowa opozycja.
Ta władza mogła to zrobić, miała na to szansę. Specjalnie tak bardzo naciskała, żeby na posiedzenie Rady Europejskiej, która będzie o tym decydowała, nie pojechał jeszcze premier Mateusz Morawiecki, tylko już nowy premier, czyli Tusk - i nie odrzucili tego, nie zawetowali
— mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas kongresu w Przysusze, który, tak jak konwencja PO na warszawskim Bemowie odbywał się w sobotę 12 października.
Paweł Jabłoński, były podsekretarz stanu w MSZ, od 2023 r. poseł PiS ujawnił z kolei komunikat Komisji Europejskiej ws. paktu migracyjnego.
„Nie będzie swobody wyboru”. Komunikat Komisji Europejskiej ws. paktu migracyjnego nie pozostawia wątpliwości. Właśnie dlatego Tusk kłamie i udaje dziś, że jest przeciwny imigracji – chce przykryć fakt, że nie zablokował paktu migracyjnego ani nie zaskarżył go do TSUE – nie powołał się na zasadę dobrowolności, wynegocjowaną przez Mateusza Morawieckiego w 2019 r.!
— napisał w miniony weekend na platformie X.
Suchej nitki na propozycji Tuska nie pozostawił także Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu oraz poseł Konfederacji.
Premier bazuje więc na niewiedzy wyborców, rzuca dyletanckie hasełka, a następnie – w wariancie pozytywnym- zrobi to, czego oczekuje Straż Graniczna i przykręci kurek z azylami oraz uprości zamykanie spraw azylowych (…). A to, co widzowie i obywatele mają prawo wiedzieć, to, że z Polski nielegalnych imigrantów się nie deportuje, nie zamyka ich się w obozach zamkniętych, część osób, która wygląda na cudzoziemców przebywa w naszym kraju nielegalnie(…), ma wydaną decyzję, że ma opuścić kraj, ale go nie opuszcza, jest zatrzymywana wielokrotnie przez Straż Graniczną
— powiedział w „Śniadaniu Rymanowskiego” na antenie Polsat News.
jj/PAP, TVN24
Rzecz w tym, że Donald Tusk nie pierwszy raz pokazał, iż „najtwardszy” jest w mediach społecznościowych. Kiedy przychodzi spotkać się na żywo z przewodniczącą von der Leyen czy kanclerzem Scholzem, kończy się raczej na przytakiwaniu niemieckim politykom. W przeszłości nawet nie tylko niemieckim, o czym jednak Tusk wolałby nie pamiętać. Na użytek wewnętrzny może nawet opowiadać, że przez całe 6 godzin batożył ministrów z Lewicy i Polski 2050, aby zrozumieli, że nielegalnych migrantów wpuszczać nie powinniśmy, lecz w Brukseli czy Berlinie i tak zgodzi się na wszystko.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709969-tusk-oglosil-strategie-migracyjna-decyzja-trudna-ale