Bartłomiej Sienkiewicz zaatakował organizację walczące o prawa człowieka, które oburzały się na zapowiedź Donalda Tuska dotyczącą „zawieszenia prawa do azylu”. Słowa te spotkały się z reakcją Amnesty International, a także internautów, którzy zwracają uwagę na hipokryzję polityków Platformy Obywatelskiej.
Premier Donald Tusk zapowiedział „zawieszenie prawa do azylu”. Pomysł ten spotkał się z gwałtowną krytyką części koalicjantów Platformy Obywatelskiej oraz organizacji takich jak Amnesty International.
Atak Sienkiewicza
Sprawę na antenie Polsat News skomentował Bartłomiej Sienkiewicz.
Ta krytyka robi na mnie ogromne wrażenie, przede wszystkim ten stopnień manipulacji, hipokryzji, jakiego jesteśmy świadkami przez ostatnie 20-parę godzin
— przekonywał.
Krytycy powołują się na ONZ-owską konwencję genewską, tak jakby nie wiedzieli, że jest tam art. 9, który mówi o bezpieczeństwie narodowym, który pozwala zawiesić pewnego rodzaju prawa uchodźcze
— mówił.
Jeśli mamy ludzi przylatujących do Białorusi samolotami z Dubaju, szkolonych przez Białorusinów i Rosjan, przerzucanych na polską granicę, to chyba to jest zagrożenie bezpieczeństwa, prawda? Znaczy co, musimy mieć dwa czołgi z Rosji w Białymstoku, żebyśmy powiedzieli: „ach, to jest ten moment, w którym możemy zawiesić”
— tłumaczył Sienkiewicz.
Ten fałszywy, emocjonalny ton moralnego oburzenia – dla mnie przykładem jest to, co powiedziała szefowa Amnesty International, pani Anna Błaszczak-Banasiak, że „poszukiwanie lepszego życia w UE nie jest przestępstwem, które powinno być karane karą śmierci w polskim lesie”. No przepraszam bardzo, ale to jest ten stopień populizmu, takiej retoryki już zupełnie po bandzie
— kontynuował.
Rodzaj manipulacji, hipokryzji, jakie środowiska ochrony praw człowieka zademonstrowały w ostatnich 24 godzinach, jest niebywały. Tylko potwierdza, że to są ludzie kompletnie odklejeni od rzeczywistości
— grzmiał polityk
Amnesty International odpowiada
Na słowa te zareagowała dyrektorka Amnesty International Polska Anna Błaszczak-Banasiak..
Panie Ministrze, argumenty ad personam pominę milczeniem, bo naprawdę i ja i reprezentowana przeze mnie Amnesty International wszystko to słyszeliśmy już za poprzedniej władzy. Ale myli się Pan w sprawie Konwencji Genewskiej. Ta Konwencja nie zawiera żadnych klauzul derogacyjnych. A przywołany przez Pana art. 9 zezwala na stosowanie środków indywidualnych. Czyli - w pewnym uproszczeniu, w wyjątkowych sytuacjach, jeśli Państwo ma wątpliwości co do konkretnej osoby, która stara się o ochronę międzynarodową, to na czas postępowania może ją umieścić w SOCu. Rozwiązanie, z którego Polska korzysta nagminnie
— napisała.
Nagła zmiana narracji
W całej tej sytuacji najzabawniejsze a przy okazji najbardziej bezczelne jest to, że argumenty, na które teraz oburza się Bartłomiej Sienkiewicz, w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości były używane do atakowania rządu. Wówczas nie mieliśmy operacji hybrydowej, tylko rodziny z dziećmi, które piechotą szły z Afganistanu do Polski, czego zwieńczeniem był antypolski film Agnieszki Holland „Zielona granica”.
Takich przykładów hipokryzji jest więcej. Zapora na granicy, która teraz zdaniem rządzących jest za słaba, była torpedowana przez nich w czasach bycia w opozycji.
Przed wyborami Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Amnesty International, które krytykowały decyzje Kaczyńskiego, były super.Po wyborach, gdy krytykują decyzje Tuska, są odklejone od rzeczywistości i manipulują.
— zauważył dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
Kiedy jesteś bardziej pisowski niż najtwardsze pisiory.
— drwił założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski.
Dobre! Zwrot akcji i zmiana poglądów! Mówię Wam, oni kiedyś zaatakują reseciarzy od współpracy z FSB a winę na PiS zwalą za umowę SKW-FSB w 2013 r. Zaraz Komitet Helsiński usuną
— napisał historyk Sławomir Cenckiewicz.
Elita 3RP: ludzie-gluty. Mogą się przykleić do wszystkiego i do każdego, mogą przybrać każdą dowolną formę, i z dnia na dzień ją zupełnie zmienić
— komentował pisarz i publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709788-sienkiewicz-uderzyl-w-organizacje-praw-czlowieka