Dr Jolanta Hajdasz, która została nowym prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, podkreśliła na antenie Telewizji wPolsce24, że traktuje swoją misję „jako służbę polskiemu dziennikarstwu”. „Mamy w tej chwili do czynienia z sytuacją bardzo trudną i z absolutnie ogromnym zagrożeniem wolności słowa i to w różnych miejscach przestrzeni publicznej” - zaznaczyła.
Obserwujemy to z wielkim nasileniem po grudniu ubiegłego roku, po tym naprawdę bezprawnym i siłowym przejęciu mediów publicznych przez obecnie rządzącą ekipę […]. Regularnie to potępiamy, widząc ogromne zagrożenie wolności słowa. Ma to również związek z mediami prywatnymi
— powiedziała dr Jolanta Hajdasz.
„To łamanie zasady wolności mediów”
Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich skomentowała również kwestię odmówienia akredytacji Telewizji wPolsce24 na konwencję Platformy Obywatelskiej.
Przede wszystkim podstawowa sprawa to jest wiedza i nagłaśnianie tego typu spraw. My byśmy jako SDP protestowali przeciwko temu, bo z tych drobnych zdarzeń, kiedy na zwykłe dostępne dla innych mediów wydarzenie nie wpuszcza się kogoś, to jest to po prostu łamanie zasady wolności słowa i równości mediów. My nie jesteśmy proszącym, dlatego, że ktoś z Telewizji wPolsce24 chce dla siebie jakieś wiedzy od premiera czy ministra. My działamy w interesie naszych odbiorców
— wskazała dr Jolanta Hajdasz.
Kolejna rzecz, to są protesty tam, gdzie można je robić. Także w organizacjach międzynarodowych dziennikarskich i docieranie z wiedzą o tym, co się wokół nas dzieje do rzesz obywateli, chociaż tymi kanałami, którymi po prostu dysponujemy. W momencie, kiedy w tym systemie szczelnym, są te wentyle, kiedy ta prawda może być kierowana do ludzi, to tak naprawdę zadem system kłamstwa się nie ostanie. Prawda wystarczy czasem, że w prosty sposób niewielkimi środkami zostanie podana w dłużej perspektywie czasu
— mówiła prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Trzeba obywatelom uświadamiać, czym są media i w jaki sposób dzisiaj te mechanizmy są wykorzystywane. Na czym polega wolność słowa, czym są zagrożenia dla mediów, czym jest mowa nienawiści
— dodała dr Jolanta Hajdasz.
Uchwała w obronie ks. Olszewskiego
Myśmy jednoznacznie przyjęli uchwałę, która broni księdza Michała Olszewskiego i wręcz żąda od przetrzymujących go w areszcie - jego i pań urzędniczek z Ministerstwa Sprawiedliwości - umożliwienia im odpowiadania z wolnej stopy. Aby wyjaśnić te urzędnicze zarzuty, które są im stawiane. Ks. Michał Olszewski był tez twórcą radia Profeto, więc czujemy się z nim związani nie tylko poprzez podzielanie ludzkiego odruchu wpierania kogoś krzywdzonego przez wymiar sprawiedliwości, który wobec tych osób staje się systemem opresyjnym
— podkreśliła prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Poza tym apelujemy do całego środowiska dziennikarskiego, medialnego o to, by nie urządzało medialnej nagonki i na tego księdza, i na te urzędniczki. Całe środowisko Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich absolutnie i jednoznacznie broni prawa do ochrony także dobrego imienia tych niesłusznie w naszej ocenie uwięzionych osób. Apelujemy o uwolnienie zarówno księdza, jak i urzędniczek. Jest skandalem dla nas to, że oni tak długo są w areszcie
— powiedziała dr Jolanta Hajdasz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ważna zmiana w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich - odszedł długoletni prezes. Kto go zastąpił?
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709722-tylko-u-nas-dr-hajdasz-to-lamanie-zasady-wolnosci-mediow