W Warszawie odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej połączona z Radą Krajową PO. Premier Donald Tusk przedstawił na niej m.in. strategię migracyjną dla Polski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk przedstawił zarysy polityki migracyjnej dla Polski. Zamiast konkretów absurdalne zarzuty wobec PiS: Zrobili wiele złego
Tusk na początku stwierdził, że realnie jego rząd ma władzę od 8 miesięcy, co jego zdaniem jest dobrym momentem, aby porównać ten czas do 8 lat rządzenia rządów Zjednoczonej Prawicy.
Chcę dzisiaj dodać wam i otuchy i energii, i przestrzec przed słabością i zagrożeniami, bo jesteśmy na początku tej drogi. (…) Realnego rządzenia mamy za sobą osiem miesięcy i to jest dobry moment, aby porównać do 8 lat i osiągnięć naszych poprzedników
— rozpoczął Tusk.
Dzisiaj jest ten moment, aby Polska usłyszała, że cała KO i cała koalicja 15 października, że wszyscy mamy świadomość tym milionom, często wbrew okolicznościom, ale poszli i wyrwali władzę z rąk ludziom, którzy psuli polskie państwo i niszczyli nasze marzenia. Ci, którzy odsunęli 15 października tę zepsutą ekipę od władzy to jest prawdziwa gwarancja tych dobrych, pozytywnych zmian. My jesteśmy tylko robotnikami
— podkreślił.
Jeżeli ludzie patrzą nam na ręce jak przez mikroskop, to (…) to jest nasza szansa. Nie traktujcie tego jako dyskomfort. (…)
Wiedzieliśmy dokładnie za co się bierzemy. Wy się nie macie co dziwić, że te osiem lat, to przede wszystkim próba wyrwania z rąk bardzo zdeterminowanych ludzi, wyrwania tej przestrzeni z korupcji, zakłamania. (…) To, że dzisiaj robią absolutnie wszystko, aby wrócić do tych możliwości nic nie robienia i zarabiania gigantycznych pieniędzy i ta świadomość tego, że mogą wrócić do tego tylko przez wygrania następnych wyborów, też pokazuje jaka stawka jest przed nami. Najważniejsze jest to, abyśmy utrzymali i przyspieszyli ten kurs zmian, jaki rozpoczęliśmy z końcem ubiegłego roku. (…)
Tusk zaczął przekonywać, że jego rządy, które trwają osiem miesięcy, są efektywniejsze niż osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Ponadto Tusk zaatakował prezydenta Andrzeja Dudę, którego oskarżył o „niszczenie wymiaru sprawiedliwości”.
Osiem lat niszczyli nasze relacje z UE i blokowali miliardy. Było to 600 miliardów. W ciągu ośmiu tygodni odblokowaliśmy te pieniądze. I to nie było takie proste. Wiecie, że głównych sprawcom tego, że udało się odblokować te środki, mimo że ze względu na blokady prezydenta Dudy niewiele ustaw naprawiających system sprawiedliwości udało się przeprowadzić, prawie żadnej, bo on wszystko blokuje, bo jest odpowiedzialny za zniszczenie tego wymiaru sprawiedliwości, a mimo to Europa, wszyscy zaakceptowali to, że Polska odzyskała dostęp do środków europejskich
— mówił.
Następnie Tusk rozpoczął wyliczanie „sukcesów” jego rządu. Jakie to sukcesy? Tutaj Tusk przypisał sobie za sukces… program 800 Plus.
In-vitro przywrócone i finansowane. Babciowe, które było sygnałem, że polska rodzina może być bezpieczna. Podwyżki dla nauczycieli – decyzja zapadła od razu. (…) Renta wdowia. To nie PiS, to Koalicja Obywatelska i jej partnerzy doprowadzili do największej waloryzacji emerytur od 15 lat, jednocześnie gwarantując środki na wypłatę nie tylko emerytur, ale także 13. i 14. Oni wmawiali ludziom, że rządy KO to zagrożenie dla emerytów, myśmy udowodnili, że to realna szansa na podniesienie wartości polskiej emerytury. Jeszcze większe kłamstwo towarzyszyło programowi 500 plus. (…) Od 1 stycznia mamy 800 plus. Szybciej wypłacone niż to nawet przewidywała ustawa. (…) Wprowadzone na początku naszych rządów oznacza realne zwiększenie tego bezpieczeństwa wszystkich rodziców. (…) Urlop dla przedsiębiorców. (…) Obniżenie VAT dla sektora beauty. (…) Składka zdrowotna to cierń w moim sercu, bo liczyłem, że szybciej dojdziemy do ładu w koalicji rządzącej. Na pewno w przyszłym roku już nikt nie będzie płacił składki zdrowotnej od tzw. środków trwałych
— powiedział.
Tusk zapewnił również, że nie wycofuje się z podniesienia kwoty wolnej od podatku.
Kwota wolna od podatku. Nie ma problemu „czy” my to zrobimy, jest problem „kiedy” to zrobimy. Nie wycofujemy się z naszego zobowiązania. (…)
Nie macie powodu do wstydu. Nie macie powodu do tryumfalizmu, mówcie wyborcom, jak naprawdę jest. Nie zawsze jest łatwo. Prawda nie zawsze jest przyjemna. (…) Jeżeli nam coś nie wychodzi to miejcie odwagę powiedzieć dlaczego
— mówił.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709604-tusk-na-konwencji-po-poprzednicy-psuli-panstwo