Nie milkną echa sprawy małżeństwa Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy, którzy pobierają z Kancelarii Sejmu blisko 8 tysięcy złotych na wynajem mieszkania w stolicy, mimo że wybudowali dom pod Warszawą. Internauci drwią z dawnego wideo poseł PO, w którym mówiła o programie „willa plus”. „W bramce nie klamki, z drugiej strony chodzą tylko ślimaki. Ogólnie piękna willa, ale nic się tutaj nie dzieje. To jest milion złotych z naszych pieniędzy” - wskazywała Gajewska w nagraniu.
Posłowie małżonkowie z Koalicji Obywatelskiej: Arkadiusz Myrcha i Kinga Gajewska pobierają przysługujący im dodatek mieszkaniowy na wynajem lokum w stolicy - choć mieszkają razem, każde z nich dostaje zryczałtowaną kwotę około 4 tys. zł.
Ryczałty na prowadzenie biur
Małżonkowie pobierają również ryczałty na prowadzenie swoich biur poselskich. Na ten cel z Kancelarii Sejmu otrzymują po ponad 22 tysiące złotych. W teorii pieniądze powinny być przeznaczone na m.in. wydatki na wynagrodzenia pracowników biur poselskich, tłumaczenia, ekspertyzy i opinie, usługi telekomunikacyjne związane z wykonywaniem mandatu poselskiego, przejazdy posła samochodami w związku z wykonywaniem mandatu.
Poseł Gajewska za ryczałt przeznaczony na prowadzenie biura poselskiego kupiła m.in. robot sprzątający o wartości ponad 2 tys. zł, odkurzacz za prawie 300 zł, oraz smartwatcha, za którego zapłaciła blisko 1500 złotych. Z kolei jej mąż Arkadiusz Myrcha do swojego biura poselskiego w Toruniu kupił cztery ekspresy do kawy o łącznej wartości 7,5 tysiąca złotych.
„Myrchować”, czyli kombinować
Kreatywni interuanci przypomnieli dawne wideo Kingi Gajewskiej i jej wypowiedź, kompilując nagranie z obrazami jej domu, będącego „w budowie”, a o którym zrobiło się głośno za sprawą ostatnich doniesień.
Oto willa zakupiona z naszych publicznych pieniędzy w ramach programu „willa plus”. Milion złotych. W bramce nie klamki, z drugiej strony chodzą tylko ślimaki. Ogólnie piękna willa, ale nic się tutaj nie dzieje. To jest milion złotych z naszych pieniędzy
— wskazywała Gajewska w nagraniu.
Komentatorzy przy okazji nagrania dotyczącego programu „willa plus” przytoczyli hasło, które zostało ukute w sieci, tzn. „myrchować”, czyli kombinować lub przytulać publiczne pieniądze.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709556-przypomnieli-nagranie-kingi-gajewskiej-oto-willa