„Ogromnie mi pani posłanka zaimponowała wyjściem na mównicę i stwierdzeniem: «Ja nie odejdę, jestem ponad wasze spory partyjne, jestem za Polską» - powiedział Paweł Kukiz, komentując sprawę odwołania Pauliny Matysiak z sejmowej komisji infrastruktury.
Sejm odwołał Paulinę Matysiak z komisji infrastruktury. Było to drugie podejście do zmian w składach komisji. Za pierwszym razem doszło do kompromitacji sejmowej większości, która przegrała głosowanie nad odwołaniem własnej posłanki. Tylko 227 posłów wzięło udział w głosowaniu w tej sprawie; w związku z brakiem wymaganego kworum Sejm uchwały nie podjął. Do zerwania kworum doszło dzięki działaniom posłom Prawa i Sprawiedliwości i częsci Konfederacji. Paulina Matysiak została wówczas nagrodzona brawami z prawej strony parlamentu.
Sprawa Pauliny Matysiak
Sprawę na antenie RMF FM skomentował poseł Paweł Kukiz.
Szkoda, że nie udało się jej obronić, nawet nie ze względów politycznych, ale ludzkich. Ogromnie mi pani posłanka zaimponowała wyjściem na mównicę i stwierdzeniem: „Ja nie odejdę, jestem ponad wasze spory partyjne, jestem za Polską
— podkreślił.
Usłyszałem tam Pawła Kukiza z 2015 roku. Teraz – przez te lata w polityce - człowiek, chcąc osiągnąć cel, kalkuluje każdy krok
— przyznał polityk
Bardzo chętnie bym z nią współpracował. To była naprawdę jedna z przyjemniejszych chwil w Sejmie, kiedy zobaczyłem tę dziewczynę, która doskonale zdaje sobie sprawę, że być może podpisała na siebie wyrok politycznej śmierci. Ale ona wychodzi i mówi: „Nie!”. Pięknie powiedziała, że w przypadku CPK zgadza się z panem Horałą, ale na przykład w kwestii praw kobiet partnerką dla niej jest pani Nowacka. To właśnie powinno być w polskiej polityce
— stwierdził.
Wolność i dobrobyt
Pozostając w kwestii sejmowych układanek i współpracy, prowadzący rozmowę Robert Mazurek zapytał Kukiza także o nowy projekt na polskiej prawicy, w którym ten ma być jednym z liderów.
Wolność i Dobrobyt – nazwa jest przepiękna. To nie jest żadna moja partia, tylko partia, którą tworzy pan Jan Krzysztof Ardanowski, który korzysta z gościny koła Kukiz’15. Tworzy swoją opcję, ma jakieś plany. Ja nie wejdę do żadnej partii, bo nie chcę i tyle. Mam zwolenników, którzy są może nie wyznawcami, ale wiedzą, że podstawą zmian w Polsce są zmiany ustrojowe; te, o których zawsze mówię: ordynacja, referenda, sędziowie pokoju -
— mówił.
Nie chcę nikogo grzecznie słuchać. Mnie naprawdę wystarczy - dla spokojnego sumienia - świadomość, że zrobiłem wszystko, żeby wyprowadzić Polskę z tego ustrojowego bałaganu (…). W Polsce dyktatura jest cały czas, od wielu, wielu lat. Ona z roku na rok, z wyborów na wybory staje się coraz bardziej siermiężna
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
as/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709496-kukiz-przyznal-ze-chcialby-wspolpracowac-z-matysiak