Poseł Łukasz Mejza (PiS) udał się do gabinetu marszałka Sejmu Szymona Hołowni, aby zapoznać się z wnioskiem prokuratury o uchylenie mu immunitetu. Przekazał on, że po zapoznaniu się z dokumentami podejmie decyzję, czy zrzeknie się immunitetu.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posła Mejzy. Chodzi o podejrzenie popełnienia przez niego 11 przestępstw związanych z oświadczeniami majątkowymi.
Decyzja Mejzy
Mejza zapowiedział, że rozważa zrzeczenie się immunitetu, ale podejmie decyzję po zapoznaniu się z wnioskiem prokuratury.
Polityk odwiedził gabinet marszałka Sejmu, aby zapoznać się z dokumentami i - jak powiedział dziennikarzom - „dowiedzieć się, jak sprawa będzie wyglądała proceduralnie”.
Mejza podkreślił, że sprawa zostanie wyjaśniona, a on oczyszczony z potencjalnych zarzutów. „
To jest tylko zwykła nagonka polityczna, polowanie na czarownice. Jestem przekonany, że przejadę się po tych wszystkich oskarżeniach wyssanych z palca, jak walec
- powiedział dziennikarzom przed wejściem do gabinetu marszałka.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że sprawę wniosku o uchylenie immunitetu, poseł Łukasz Mejza powinien sam załatwić.
Potencjalne zarzuty
Pierwsza grupa potencjalnych zarzutów wobec Mejzy dotyczy podejrzenia podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w siedmiu złożonych w latach 2021-2024 poselskich oświadczeniach majątkowych. Kolejna odnosi się do podejrzenia podania nieprawdy w trzech oświadczeniach majątkowych złożonych przez Mejzę jako sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a następnie wiceministra sportu. Ostatnia kwestia dotyczy niedopełnienia obowiązku zgłoszenia przez posła Mejzę jako funkcjonariusza publicznego wymaganych informacji nie później niż w ciągu 30 dni do Rejestru Korzyści prowadzonego przez marszałka Sejmu.
Pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej możliwe jest po uprzednim uzyskaniu zgody Sejmu. Wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności karnej w sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego składa się za pośrednictwem Prokuratora Generalnego.
Sprawa Mejzy
Mejza został posłem w marcu 2021 r. roku, kiedy objął mandat po zmarłej posłance KP-PSL Jolancie Fedak. Po wejściu do Sejmu Mejza nie przystąpił do klubu Koalicji Polskiej-PSL (z listy której startował w wyborach parlamentarnych) i pozostał niezrzeszony. Wiceministrem w ówczesnym resorcie kultury, dziedzictwa narodowego i sportu został w październiku 2021 r. - objął funkcję z rekomendacji Partii Republikańskiej, do której wówczas przystąpił. Niedługo później po utworzeniu odrębnego resortu sportu i turystki został w nim wiceministrem.
W grudniu 2021 r. Mejza złożył dymisję w z funkcji w ministerstwie. Doszło do tego po publikacjach portalu Wirtualna Polska o działalność dawnej firmy Mejzy oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w tym dzieciom), m.in. na nowotwory, Alzheimera czy Parkinsona. Firma miała według doniesień prasowych oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi na całym świecie za niesprawdzone i niebezpieczne.
Według portalu, interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny. Mejza uznał wówczas publikacje wp.pl za „największy atak polityczny po 1989 roku”, obliczony na obalenie ówczesnej większości rządowej. Obecnie śledztwo obejmujące działalność Vinci Neo Clinic prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Z kolei śledztwo dotyczące działalności innej firmy Mejzy, Future Volwes, prowadzi Prokuratura Regionalna w Poznaniu - dotyczy unijnych szkoleń organizowanych przez tę firmę.
W wyborach 2023 r. Mejza startował do Sejmu jako przedstawiciel Partii Republikańskiej z listy PiS w okręgu obejmującym woj. lubuskie i uzyskał mandat. Pod koniec grudnia ub.r. Partia Republikańska zjednoczyła się z PiS.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709399-mejza-rozwaza-zrzeczenie-sie-immunitetu