Prokuratorzy Michał Ostrowski i Robert Hernand zeznawali dziś ws. związków Tomasza Mraza i Romana Giertycha oraz ewentualnego przestępstwa ujawnienia materiałów ze śledztwa. „To konkretne zawiadomienie dotyczy funkcjonariuszy publicznych i rolą prokuratora w tym postępowaniu jest ustalenie podstawowych faktów w zakresie udzielenia lub braku zgody” - powiedział prok. Hernand.
Portal wPolityce.pl informował w maju, że, że do Prokuratury Krajowej wpłynęło doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Romana Giertycha i jego protegowanego Tomasza Mraza - byłego dyrektora w Funduszu Sprawiedliwości. Doniesienie złoży Michał Ostrowski, legalny zastępca Prokuratora Generalnego.
Prok. Ostrowski zapowiadał, że nosi się z zamiarem złożenia stosownego wniosku, w związku z medialnym cyrkiem, który Mraz i Giertych urządzili w Sejmie. Zdaniem zastępcy Prokuratora Generalnego, mogli oni ujawnić tajemnice śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości. Giertych konsekwentnie temu zaprzecza.
Ostrowski wprost cytował też artykuł kodeksu karnego, który Oraz i Giertych mogli, jego zdaniem, naruszyć: „Kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. Jest doniesienie do prokuratury na Giertycha i Mraza. W tle możliwe ujawnienie tajemnicy śledztwa
Wszczęcie postepowania
Obecny w Gdańsku reporter Telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski rozmawiał z zastępcą prokuratora generalnego Robertem Hernandem.
Prokurator prowadzący tą sprawę powinien ustalić, czy taka zgoda była wydana w trybie art. 156 Kpk, czy też art. 12 Ustawy prawo o prokuraturze i następnie ustalić, czy te konkretne informacje pochodzą z akt postępowania przygotowawczego, czy zostały one ujawnione w sposób bezprawny i czy osoby, które te informacje posiadały w sposób bezprawny
— powiedział Hernand.
Chciałem zaznaczyć, że nie jest intencją naszego zawiadomienia, aby ścigać dziennikarzy, którzy to ujawnili. Szanujemy pracę dziennikarzy, wolność informacji, wolność ich pozyskiwania, tajemnicę dziennikarską. To konkretne zawiadomienie dotyczy funkcjonariuszy publicznych i rolą prokuratora w tym postępowaniu jest ustalenie podstawowych faktów w zakresie udzielenia lub braku zgody
— dodał.
Telewizja wPolsce24 jako pierwsza dotarła do informacji dotyczących wszczęcia śledztwa ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez Romana Giertycha, a także Tomasza Mraza.
W tej chwili w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku przesłuchiwany jest legalny zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski. Wcześniej w charakterze świadka przesłuchany został zastępca prok. gen. Robert Hernant. Sam fakt wszczęcia śledztwa w tej sprawie oznacza, że prokurator uznał, że dowody są na tyle poważne, że to postępowanie zostało wszczęte
— powiedział Pyrzanowski.
Uzasadnione podejrzenia
Stanisław Pyrzanowski rozmawiał też przez budynkiem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku z prok. Michałem Ostrowskim.
Skoro ja złożyłem zawiadomienie, że w szczegółach informowano o śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, to ja nie będę mówił o szczegółach postępowania, które wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Natomiast jeśli wszczęła to postępowania, to znaczy, że dopatrzyła się uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa i w tym zakresie wraz z p. prok. Hernandem odczuliśmy pewną satysfakcję z tego, że nasze zawiadomienie przyniosło efekt, że będzie w tej sprawie prowadzone obszerne i wnikliwe śledztwo
— powiedział prok. Ostrowski.
Jest też efekt procesowy, polegający na tym, że przedawnienie karalności tego przestępstwa się przedłużyło wskutek wszczęcia śledztwa do 10 lat, więc jest czas na to, by ta skandaliczną w moim odczuciu sytuację, kiedy tak drobiazgowe informacje ze śledztwa dot. FS, wyjaśnienia p. Mraza, jakieś rozmowy etc. się ujawnia publicznie, że to zostanie wyjaśnione na jakiej podstawie to zrobiono. To konkretne zawiadomienie dotyczy funkcjonariuszy publicznych i rolą prokuratora w tym postępowaniu jest ustalenie podstawowych faktów w zakresie udzielenia lub braku zgody
— mówił.
Sam fakt wszczęcia wskazuje, zgodnie z przepisami, na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, bo wtedy się wszczyna śledztwo, kiedy jest takie podejrzenie. Skoro Prokuratura Okręgowa w Gdańsku dopatrzyła się tego uzasadnionego podejrzenia przestępstwa, to znaczy, że mieliśmy z panem prok. Hernandem rację kierując tego typu zawiadomienie
— dodał prok. Ostrowski.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolityce.pl/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709389-hernand-i-ostrowski-zeznaja-dzis-ws-giertycha-i-mraza