„Będziemy bronić Turowa - to jest nasze źródło energii, ale nie kosztem środowiskowym ludzi mieszkających po czeskiej stronie” - powiedział Donald Tusk. Poinformował, że Polska Grupa Energetyczna przekaże Czechom „kompletną informację” w tej kwestii. W 2026 r. Kopalnia Turów może zostać zamknięta.
W Pradze odbyły się polsko-czeskie konsultacje międzyrządowe z udziałem Donalda Tuska i Petra Fiali. Podczas wspólnej konferencji prasowej szefowie rządów pytani byli o sprawę elektrowni Turów.
Premier Czech powiedział, że podczas spotkania uzgodniono, iż Polska przekaże dane dotyczące Turowa, o które Czechy wystąpiły już wcześniej. Premier Tusk potwierdził, że komplet informacji stronie czeskiej w najbliższym czasie przekazać ma PGE.
Kwestię Turowa Tusk nazwał sprawą „nieporozumień i niepotrzebnej polityczności”.
Oświadczył, że Polska będzie bronić Turowa, bo „to jest nasze źródło energii”. Zapewnił jednak, że nie może odbywać się to kosztem środowiskowym ludzi mieszkających po czeskiej stronie.
Co z Turowem?
Premier Fiala powiedział, że problem w „fundamentalnych kwestiach” udało się rozwiązać na początku jego kadencji, kiedy to podpisano w tej sprawie porozumienie - zgodnie z umową strona polska ukończyła m.in. barierę wód podziemnych, która powinna zapobiec dalszemu odpływowi z terytorium Czech.
Węglowa elektrownia cieplna Turów znajduje się w Bogatyni, na styku granic Polski, Czech i Niemiec.
W maju 2021 r. sędzia Rosario Silve de Lapuerta, wiceprezes TSUE, jednoosobowo zarządziła wstrzymanie wydobycie węgla w kopalni Turów. Stało się to po skardze Czechów, którzy mieli zastrzeżenia środowiskowe do jej funkcjonowania. Przedstawiciele ówczesnej opozycji, m.in. wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski i lider Polski 2050 Szymon Hołownia chcieli, aby polski rząd podporządkował się TSUE i kopalnię zamknął, ale rząd Morawieckiego tego ni zrobił ze względu na miejsca pracy i kryzys energetyczny. Mimo, że rząd PiS zawarł porozumienie ze stroną czeską każdego dnia naliczane bam były wielomilionowe kary.
Łącznie za okres od 20 września 2021 r. do 3 lutego 2022 r. ściągnięto na poczet kar 68,5 mln euro.
W marcu Wojewódzki Sąd Administracyjny zdecydował, że Kopalnia Turów nie może wydobywać węgla od 2026 roku na opisanych przez GDOŚ w decyzji środowiskowej zasadach. Decyzja nie zawierała polsko-czeskiego porozumienia ws. ochrony środowiska. Prokuratura Krajowa nie złożyła skargi kasacyjnej do tego wyroku WSA, który zakwestionował decyzję środowiskową na wydobycie węgla.
koa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709311-to-mowi-polski-premier-pokretna-logika-tuska-ws-turowa