Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowie na jego pytanie czy chce objąć mandat w Parlamencie Europejskim, on jeszcze tego samego dnia wyda postanowienie w tej sprawie.

26 września wygasł mandat w PE Marcina Kierwińskiego (KO) w związku z objęciem przez niego stanowiska na pełnomocnika rządu do spraw odbudowy po powodzi. Na obecnym, rozpoczętym w poniedziałek, posiedzeniu europarlamentu szefowa PE Roberta Metsola ogłosiła wygaśnięcie mandatu Kierwińskiego.

Objęcie mandatu po nim zadeklarowała była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która startując z tej samej listy KO w eurowyborach zdobyła kolejno największy liczbę głosów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Hanna Gronkiewicz-Waltz może zastąpić Marcina Kierwińskiego w Parlamencie Europejskim. Powrót byłej prezydent stolicy?

Stanowisko Hołowni

Na konferencji prasowej marszałek Sejmu powiedział, że podpisał pismo skierowane do Gronkiewicz-Waltz z pytaniem, czy chce ona objąć mandat w PE.

Jeżeli pani Hanna Gronkiewicz - Waltz dzisiaj mi odpowie, a z tego co wiem była za granicą, ja dzisiaj wydaję postanowienie objęciu przez nią mandatu europarlamentarzystki

— oświadczył marszałek. Zapewnił również, że Sejm pozostaje z nią „w stałym kontakcie”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może objąć mandatu po Kierwińskim! Co to oznacza? Ważny zapis w Kodeksie wyborczym

„Tyle to trwa”

Dodał, że procedura objęcia mandatu w PE w przypadku Gronkiewicz - Waltz przebiega „dokładanie tak samo” jak działoby się z innymi posłami.

Nie dzieje się nic, czego już byście nie znali, bo to dokładnie tak samo było ze wszystkimi posłami, którzy zostawali parlamentarzystami. To tyle trwa

— powiedział Hołownia zwracając się do dziennikarzy.

Na odpowiedź marszałkowi Sejmu czy przyjmuje się mandat jest siedem dni. Po otrzymaniu pozytywnej decyzji, marszałek Sejmu wydaje postanowienie o objęciu mandatu przez daną osobę, a następnie postanowienie to jest publikowane w Monitorze Polskim.

CZYTAJ TAKŻE: Gronkiewicz-Waltz straci mandat do PE?! Była prezydent Warszawy: Nie zmieniłam decyzji. Procedura nie została jeszcze zakończona

dud/PAP