Watro odtworzyć to, o czym Donald Tusk jeszcze przed objęciem teki premiera zapewniał podczas jednego ze spotkań wyborczych, że gdyby był premierem, to ceny prądu i gazu zmniejszyłby o połowę. To z jednej strony zabawne, a z drugiej straszne, biorąc pod uwagę kto obecnie w Polsce rządzi i z jaką drożyzną muszą się mierzyć Polacy.

Donald Tusk zapowiadał w kampanii wyborczej przez 15 października 2023 r., że gdyby stanął na czele rządu, to rachunki za prąd i gaz zostałyby zredukowane o połowę.

Dzisiaj mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością. Uważam, że dzisiaj, gdybym był premierem, rachunki za prąd i gaz mogłyby wynosić połowę tego, co wynoszą dzisiaj

— powiedział Donald Tusk.

CZYTAJ TEŻ:

— Jest coraz drożej! Znaczący wzrost inflacji w Polsce. Najszybciej drożeje żywność. Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego

— Gorąco wokół podwyżek, a projekt „Stop podwyżkom” idzie do „zamrażarki”. Buda: To świadome blokowanie obywatelskiego projektu

— Potężny atak drożyzny. Morawiecki: Rząd zaprasza na jesienny ryneczek podwyżek. Oferty bez ograniczeń czasowych i ilościowych

maz/X