„Dlaczego w dobie kryzysu zdrowotnego i rosnących potrzeb medycznych środki płyną do TVP a nie do NFZ?” - napisał na platformie X były premier Mateusz Morawiecki.

Opozycja w ostatnich tygodniach nagłaśniała sprawę zmiany przeznaczenia 700 mln zł z rezerw zaplanowanych w budżecie na 2024 r. Wniosek ministra finansów o tę właśnie zmianę zaopiniowała pozytywnie komisja finansów.

Przewodniczący komisji Janusz Cichoń (KO), przekierowane pieniądze trafić mają do „Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji oraz Polskiego Radia S.A. w likwidacji i regionalnych rozgłośni Polskiego Radia S.A. w likwidacji w celu zapewnienia kontynuowania dofinansowania ustawowych zadań związanych z realizacją misji publicznej w 2024 roku, określonej w artykule 21 ustawy o radiofonii i telewizji”.

CZYTAJ WIĘCEJ: 700 mln zł z rezerw ma trafić do neo-TVP i PR. Sasin: „Skandal!”. Kowalski: „Nie ma zgody na to, żeby finansować propagandę Tuska”

Morawiecki: Mają usta pełne frazesów

Przypomnijmy, że w czasach rządów PiS ówczesna opozycja wielokrotnie uderzała w Zjednoczoną Prawicę, grając przy tym na emocjach i podnosząc argument, że blisko 2 mld zł, zamiast na walkę z rakiem, zostaną przeznaczone na media publiczne. Dziś, zwłaszcza gdy coraz częściej słyszymy o brakujących środkach NFZ (co więcej, wydaje się, że nawet szefowie resortu zdrowia nie wiedzą do końca, ile dokładnie wynosi brakująca suma, ponieważ co innego mówi minister Leszczyna, co innego wiceminister Konieczny), pojawia się pytanie, czy to właściwy moment, aby wspierać finansowo media publiczne, które i tak są „w stanie likwidacji”.

Mają usta pełne frazesów by nie powiedzieć mocniej. Po cichu przekazali kolejne 700 mln zł dla TVP a służba zdrowia jest bez funduszy

— napisał na platformie X były premier Mateusz Morawiecki.

Taki kontrast w priorytetach budzi wiele kontrowersji. Dlaczego w dobie kryzysu zdrowotnego i rosnących potrzeb medycznych środki płyną do TVP a nie do NFZ?

— zapytał.

aja/X