„Nie ma najmniejszych wątpliwości, że gdyby mieszkańcy zagrożonych terenów mieli jasność, że zbliża się coś bardzo niebezpiecznego, to straty byłyby o wiele mniejsze” – mówi prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”, w której podsumował dokonania rządu w czasie powodzi i bezpośrednio po niej.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego - rząd spektakularnie nie zdał tego egzaminu. Pytany o to, na jaką ocenę zasługuje akcja powodziowa rządu Tuska, przekonuje:
Na dwóję, i to tę historyczną. Ocena niedostateczna. Nie widzę podstaw do żadnego plusa. Zignorowanie zagrożenia, w istocie dezinformacja, płynąca ze strony władzy, to w sytuacji powodzi po prostu horrendum. Słowa Tuska, iż prognozy nie są przesadnie alarmujące i , że nie ma powodów do paniki, na dzień przed kataklizmem, pomimo odmiennych komunikatów od służb, są jego wielką osobistą kompromitacją i odpowiedzialnością.
„Rząd zawiódł”
Jarosław Kaczyński twierdzi wprost, że rząd Donalda Tuska zawiódł ws. powodzi.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że rząd zawiódł. Rząd nie podjął działań prewencyjnych, z wyprzedzeniem tak jak robiono to chociażby w Czechach: nie opróżniono zbiorników retencyjnych, nie zadysponowano wystarczających sił służb, nie wykorzystano mobilnych wałów przeciwpowodziowych- to tylko niektóre poważne błędy. Przed wszystkim nie poinformowano na czas ludzi. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że gdyby mieszkańcy zagrożonych terenów mieli jasność, że zbliża się coś bardzo niebezpiecznego, to straty byłyby o wiele mniejsze
– czytamy w tygodniku „Sieci”.
Cała rozmowa w tygodniku „Sieci” - w poniedziałek 7 października w kioskach.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708751-tylko-u-nas-jaroslaw-kaczynski-rzad-zawiodl-ws-powodzi