„Uważam, że posiedzenie Sejmu powinno zostać zwołane zaraz po tym, jak przeszła ta fala kulminacyjna. Zresztą marszałek Hołownia bardzo szybko proponował zwołanie takiego posiedzenia, ale bardzo szybko dostał reprymendę od Donalda Tuska, który stwierdził, że nie jest potrzebne takie posiedzenie” - powiedziała w programie „Gość Wiadomości wPolsce24” Anna Gembicka z Prawa i Sprawiedliwości.

W piątek w Dzienniku Ustaw opublikowano tzw. specustawę powodziową. Przepisy, które zakładają m.in. wsparcie dla kredytobiorców i 1 tys. zł zasiłku na zaspokojenie potrzeb edukacyjnych dzieci, wejdą w życie w sobotę.

My jako posłowie jesteśmy od tego, żeby stanowić prawo, żeby uchwalać określone rozwiązania. I gdyby to stało się tydzień wcześniej, to już tydzień wcześniej powodzianie mieliby twarde informacje, jaką pomoc dostaną. W projekcie specustawy brakuje, chociażby rozwiązań dla rolników. Uważam, że tych rozwiązań powinno być więcej, ale ich nie ma, bo są problemy z budżetem państwa

— podkreśliła Anna Gembicka.

„Jest to dobra ustawa”

Myślę, że specustawę powodziową trzeba było doprecyzować. Myślę, że ta ustawa została przygotowana dosyć dobrze i na dzień obecny jest to dobra ustawa, która zabezpiecza powodzian. Jest tam mnóstwo różnych rozwiązań i remont domów, i samorządy będą miały dodatkowe pieniądze

— stwierdziła Barbara Okuła z Polski 2050.

Termomodernizacja budynków, 200 tys. na remont domu, 10 tys. zapomogi dla powodzian, także 1000 zł na ucznia. Rolnicy mają mieć dopłaty do hektara. Wszystko zostało sprawnie przegłosowane, poprawki też zostały uwzględnione. Zdaliśmy egzamin jako społeczeństwo, rząd też starał się pomóc

— oceniła poseł Polski 2050.

Gdyby Donald Tusk bardziej odpowiedzialnie podchodził do kwestii takich jak ewakuacja, komunikacja, ostrzeganie w odpowiednim czasie, to te straty byłyby mniejsze

— dodała Anna Gembicka.

CZYTAJ WIĘCEJ: Specustawa powodziowa. Mariusz Błaszczak: Jest to kpina, jeżeli rząd proponuje, żeby na odbudowę domu przeznaczyć do 200 tys. zł

nt/Telewizja wPolsce24