„Uważam, że takie działania były bezprawne, ponieważ w sytuacji, w której minęło tyle miesięcy od pierwszych zarzutów, tyle miesięcy od wyborów, tyle miesięcy od pierwszej próby aresztowania, a powodem tego miałoby być rzekome ryzyko mataczenia - powiedział na antenie Polsat News Przemysław Wipler, poseł Konfederacji.
Polityk odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego, któremu Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy odebrało immunitet. Wipler został zapytany, czy poseł Romanowski jest już „spakowany” i gotowy na ewentualne zatrzymanie.
Zgodnie z moją wiedzą - tak, jak najbardziej. Mimo że uważam, że takie działania były bezprawne, ponieważ w sytuacji, w której minęło tyle miesięcy od pierwszych zarzutów, tyle miesięcy od wyborów, tyle miesięcy od pierwszej próby aresztowania, a powodem tego miałoby być rzekome ryzyko mataczenia przez niego, to jest tak, jak mówił sędzia Tuleja, że w tym czasie między pierwszą próbą zatrzymania a drugą można zjeść kilka ton papieru, więc jeżeli ktoś miał coś wymataczyć, to już to zrobił. Nie ma ryzyka matactwa jest tylko powód, pretekst, by nękać posła opozycji. Jeśli chodzi o system stosowania aresztów, to w Polsce panuje system stalinowski
— powiedział.
Sprawa alko-tubek
Polityk Konfederacji skomentował działania rządu dotyczące alko-tubek, które pojawiły się w sklepach. Jego zdaniem to, co zrobił w tej sprawie Donald Tusk, przypominają mu „sowieckie metody”.
To są sowieckie metody. Jeżeli panu przewodniczącemu posłowi Treli podoba się takie putinowskie pogrożenie palcem i bezprawne działania, które zastraszają firmę, która legalnie wprowadza produkt w legalny obród - mnie się to nie podoba. Mi się nie podoba polityka, w ramach której rząd po putinowsku robi z tego propagandówkę. Nagle mamy firmę, która ma nowy produkt i wjeżdża na rynek gigantom, które koszą konkretne miliony i te firmy reagują. To jest brutalna gra rynkowa, w którą nagle któryś z doradców premiera mówi „o fajny temat, wchodzimy w to”
— dodał.
Przemysław Wipler odniósł się też do planów Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, który poinformował, że planuje przeprowadzić w przyszłym roku poszukiwanie szczątek ofiar rzezi wołyńskiej.
Polityka na kolanach i klepanie się po plecach to coś, co nie działa, trzeba iść twardo po swoje. W tej sprawie od Leszka Millera, od Lewicy po Konfederację jest dosyć duży konsensus i aż wstyd, że przez osiem lat PiS nic istotnego się w tym czasie nie wydarzyło
— powiedział parlamentarzysta.
CZYTAJ TAKŻE:
dud/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708501-wipler-o-sprawie-romanowskiego-system-stalinowski