Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, na antenie TOK FM atakował prezydenta Andrzeja Dudę za to, że głowa państwa postanowiła wesprzeć legalnego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. Koalicja Donalda Tuska upiera się przy tym, że Prokuratorem Krajowym jest Dariusz Korneluk.
Sytuacja w Sądzie Najwyższym, Trybunale Konstytucyjnym, KRS-ie jest efektem tych 8 lat i oczywiście ja rozumiem takie polityczne przywiązanie prezydenta do tego, żeby bronić tego, co było, tylko że to jest nie do obrony. (…) Były prokurator, emerytowany prokurator Barski może chodzić w różne miejsca, natomiast stanu faktycznego to nie zmienia
— stwierdził Tomasz Siemoniak.
Siemoniak zarzuca Barskiemu, że… do PK przyjechał na motorze
Szef MSWiA stwierdził, że sam prokurator Barski nie wierzy w to, że jest Prokuratorem Krajowym.
Ja zresztą uważam, że sam były prokurator Barski nie wierzy w to, bo on nie przyjechał do pracy normalnie, tylko przyjechał na jakimś motorze. To był raczej jakiś performance, a nie próba poważnego powrotu
— mówił Siemoniak. Najwyraźniej dla polityka PO zaskakujące okazało się to, że Prokurator Krajowy może jako środka transportu używać motocykla.
Według Siemoniaka prezydent Duda nie może nic zrobić, by doprowadzić do przywrócenia legalnego Prokuratora Krajowego.
Kompetencje prezydenta są określone w konstytucji i ja nie widzę takiej kompetencji zapisanej prezydentowi, w której on mógłby cokolwiek zrobić poza wypowiedzią w tej sprawie. (…) Prokuratorem Krajowym jest Dariusz Korneluk i całe państwo, cały rząd, wszystkie służby tak uważają
— powiedział.
tkwl/TOK FM
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708414-bezczelne-slowa-siemoniaka-w-strone-prezydenta-chodzi-o-pk