„Co ma wisieć, nie utonie” - takie słowa padły z ust ministra nauki i szkolnictwa wyższego Dariusza Wieczorka (Lewica) pod adresem Pauliny Matysiak (Partia Razem), która została obroniona przed odwołaniem z Komisji Infrastruktury przez posłów PiS i cześci Konfederacji.
Zaledwie 277 posłów wzięło udział w głosowaniu nad uchwałą w sprawie zmian składach osobowych komisji sejmowych. Projekt ten dotyczył m.in odwołania posłanki Pauliny Matysiak z Komisji Infrastruktury.
Jutro moje urodziny i muszę powiedzieć, że dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów. Nie udała się próba usunięcia mnie z komisji infrastruktury z powodu chwilowego braku kworum. Dziękuję wszystkim, którzy na mnie nie głosowali
— napisała posłanka Matysiak na platformie X.
Matysiak niszczona za wsparcie dla CPK
Próba odwołania Matysiak z komisji to dalszy element walki sejmowej większości z posłanką, która postanowiła wspierać projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego mimo niechęci do niego ze strony rządu.
Przypominamy, że w czerwcu wspólnie z posłem PiS Marcinem Horałą powołała ona ruch społeczny „Tak dla rozwoju”, który miał wspierać inwestycję w CPK. W reakcji na to została ona zawieszona w prawach członka klubu Lewicy.
Posłankę przed wyrzuceniem z sejmowej komisji obroniła opozycja - Prawo i Sprawiedliwość i część Konfederacji. Po jej obronieniu została ona nagrodzona oklaskami. W tym czasie skandowano także hasło „CPK”.
Sejmowa większość jednak nie odpuszcza i ma zamiar kontynuować swoją walkę z Pauliną Matysiak, która ośmieliła się postawić polskie interesy nad partyjnymi.
CZYTAJ TAKŻE: Zemsta się nie udała! Matysiak pozostaje w komisji infrastruktury. Posłanka: Dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów
Skandaliczne słowa Wieczorka
Szokujące słowa na ten temat padły na antenie Radia Zet, gdzie gościem Bogdana Rymanowskiego był minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek z Lewicy.
Nie przygotowaliśmy się trochę, pewnie nie spodziewaliśmy się tej akcji ze strony prawicy i opozycji, bo do tej pory zawsze było tak, że te zmiany w komisjach przechodziły, wszyscy głosowali „za”, bo sytuacja jest taka, że to kluby mówią „to my wskazujemy tego posłankę, czy posła”, więc zrobili wczoraj taki numer, wyciągnęli karty i zerwali kworum, ale co ma wisieć, nie utonie
— tłumaczył minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Ale to jest wasza wina, dlaczego nie udało się zebrać większości na sali?
— dopytał Bogdan Rymanowski.
Bo tylu posłów i posłanek nie było, pewnie mieli jakieś inne zajęcia
— tłumaczył Wieczorek.
Był premier Tusk? Pan był?
— dopytywał dziennikarz.
Nie widziałem, ja byłem
— odparł dziennikarz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708387-wieczorek-grozi-matysiak-co-ma-wisiec-nie-utonie