„Mimo tego, że dzisiaj przechodzi rehabilitację, bo był chory, być może dalej jest chory, ale opinia biegłego mówi bardzo wyraźnie, że już może być przesłuchiwany” – przekonywał Tomasz Trela na antenie Polsat News, komentując sprawę ewentualnego przesłuchania Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą.
Poseł Lewicy komentował sprawę głosowania nad odwołaniem Pauliny Matysiak z jednej z sejmowych komisji. Trela twierdził, że… jest mu wstyd.
Przerażenie mnie ogarnęło, kiedy wczoraj widziałem ten obraz… Ja do Pauliny Matysiak podchodzę trochę bardziej emocjonalnie, dlatego, że to jest posłanka z mojego województwa, gdzie jestem szefem Lewicy. Wiem, ile moi koledzy i moje koleżanki włożyli trudu, żeby ona została posłanką. Dzisiaj jest mi po prostu wstyd
– mówił.
Nie życzę jej jak najlepiej. Niech sobie radzi w PiS, bo tam ma przyjaciół, kolegów. Wczoraj tak skandowali „Paulina, Paulina!”. Może tam jej będzie lepiej
– dodał.
Trela zaatakował też członków partii Razem, która wchodzi w skład klubu parlamentarnego Lewicy.
To są takie smerfy marudy - nic im się nie podoba, ale za nic nie chcą brać odpowiedzialności
– powiedział.
Atak na Ziobrę
Po krytyce przedstawicieli własnego klubu parlamentarnego, Tomasz Trela zapowiedział, że będzie wnioskował o „aresztowanie i doprowadzenie” Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą.
Zbigniew Ziobro nie jest święta krową, na która trzeba chuchać i dmuchać. Mimo tego, że dzisiaj przechodzi rehabilitację, bo był chory, być może dalej jest chory, ale opinia biegłego mówi bardzo wyraźnie, że już może być przesłuchiwany. Jeżeli Zbigniew Ziobro nie przyjdzie na drugi termin przesłuchania na komisji osobiście będę wnioskował o to, by było tymczasowe aresztowanie i doprowadzenie
– stwierdził.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708349-skandaliczne-slowa-posla-lewicy-o-ziobrze-sprawdz