„Udało nam się potwierdzić to, co od samego początku mówiliśmy, co spotkało się z nieprawdopodobnym atakiem ze strony prorządowych polityków, prawników, mediów, które wyśmiewały nasze stanowisko, to, że nie mamy racji, że to w ogóle jakaś kompromitacja. A okazało się, że ta kompromitacja miała miejsce ze strony prokuratury podległej Bodnarowi” - powiedział w programie „Serwis wPolsce24” mec. Bartosz Lewandowski, doktor nauk prawnych, pełnomocnik posła Marcina Romanowskiego.
Bartosz Łyżwiński rozmawiał z mecenasem Lewandowskim o decyzji Sądu Okręgowego ws. posła Marcina Romanowskiego. Czy pełnomocnik czuje „gorzką, ale jednak satysfakcję”?
Nie wiem, dlaczego gorzką, bo czuję oczywistą satysfakcję. Przede wszystkim udało nam się potwierdzić to, co od samego początku mówiliśmy, co spotkało się z nieprawdopodobnym atakiem ze strony prorządowych polityków, prawników, mediów, które wyśmiewały nasze stanowisko, to, że nie mamy racji, że to w ogóle jakaś kompromitacja. A okazało się, że ta kompromitacja miała miejsce ze strony prokuratury podległej Bodnarowi. I to trzeba wprost powiedzieć, że w tej sprawie doszło do bezprawnego pozbawienia wolności, przekroczenia uprawnień, na szkodę pana posła Romanowskiego
— odparł mec. Lewandowski.
Dwa miesiące temu, w imieniu pana posła Romanowskiego złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. To postępowanie nie zostało do dnia dzisiejszego wszczęte, pomimo upływu terminu na rozpoznanie tego zawiadomienia i mam nadzieję, że to śledztwo ruszy, dlatego, że nie może być takiej sytuacji. Z kolei ta sprawa z panem prokuratorem Barskim, uchwała SN, która potwierdziła znowu to, o czym mówili konstytucjonaliści, eksperci, o przywróceniu do stanu czynnego pana prokuratora Barskiego, pokazuje, ze nie może być tak, że w państwie rządzi się jakimiś zleconymi opiniami prawnymi. Bo z taką właśnie sytuacją mieliśmy do czynienia w tej sprawie – orzekano nie na podstawie prawa, przepisów, orzecznictwa, lecz na zasadzie jakiejś egzotycznej interpretacji tego prawa
— zaznaczył.
Sprawa ks. Olszewskiego
Trzy osoby są cały czas pozbawione wolności: dwie urzędniczki MS i ks. Michał Olszewski. Te osoby przebywają w areszcie zupełnie bez żadnej podstawy, ponieważ upływ czasu pokazuje, że nie ma tu kompletnie żadnej obawy mataczenia i ten areszt jest po prostu zbędny. (…) Przebywają w trudnych bardzo warunkach, stosowane są wobec nich kajdanki zespolone, przeznaczone wyłącznie dla najgroźniejszych przestępców
— podkreślił Bartosz Lewandowski.
Rzecz skandaliczna, mamy XXI wiek. Na czele prokuratury stoi Prokurator Generalny, były Rzecznik Praw Obywatelskich, który specjalizuje się w prawach człowieka. I mamy do czynienia z taką sytuacją, gdy prokuratura postępuje z rażącym zlekceważeniem immunitetu członka organu Rady Europy, a inne osoby w tej sprawie są traktowane w sposób niehumanitarny
— dodał.
Jakimi motywami kierował się sąd?
Pytany o motywy dzisiejszej decyzji sądu, prawnik stwierdził:
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że prokurator nieskutecznie kwestionował ustalenia sądu pierwszej instancji.
Nie przedstawił żadnych przekonujących argumentów. Sąd de facto potwierdził to, co wskazał w piśmie przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy: że pan poseł Romanowski ma immunitet europejski, a prokuratura w tej sprawie zlekceważyła i naruszyła to rozstrzygnięcie
— dodał rozmówca telewizji wPolsce24.
Na dzień posiedzenia sąd nie dysponował żadnymi opiniami podpisanymi i zleconymi w MS. Dysponował jedynie projektami niepodpisanymi, gdzie jeden z dokumentów nie zawierał w ogóle daty. I taki materiał posłużył do tego, aby przeprowadzić akcję przy wykorzystaniu służby specjalnej, na polecenie prokuratorów z zespołu II Prokuratury Krajowej. To sytuacja bez precedensu, gdy minister sprawiedliwości zleca taką opinię, aby uzasadnić złamanie prawa międzynarodowego
— zaznaczył.
„Kwestionowanie decyzji SN jest nieporozumieniem”
Redaktor Łyżwiński pytał także o sprawę prokuratora Barskiego.
Profesor Jacek Potulski, którego trudno nazwać osobą bardzo przychylną poprzedniemu rządowi, napisał, że interpretacja, którą zastosowano w tej sprawie, aby przejąć prokuraturę w sposób polityczny, jest bezzasadna. Sąd Najwyższy to potwierdził, mamy dość buńczuczne i jednoznaczne stanowisko MS kwestionujące uchwałę SN, a kwestionowanie decyzji SN jest nieporozumieniem
— odpowiedział adw. dr Bartosz Lewandowski.
jj/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/707803-lewandowski-to-kompromitacja-prokuratury-bodnara