Zbigniew Ziobro odniósł się w mediach społecznościowych do tromtadrackich słów Magdaleny Sroki o konieczności postawienia go przed komisją śledczą ds. Pegasusa. „Jestem zaskoczony, słysząc o wystawionej opinii o stanie mojego zdrowia, bo żaden biegły mnie nie badał, ani nawet ze mną nie rozmawiał” - zaznaczył były minister sprawiedliwości.
Magdalena Sroka, posłanka Trzeciej Drogi i przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa poinformowała, że prowadzona przez nią komisja przesłucha Zbigniewa Ziobrę. Powołała się na opinię biegłego, z której ma wynikać, że stan zdrowia byłego ministra sprawiedliwości pozwala na przesłuchanie go.
Komisja pod koniec lipca wystąpiła do Prokuratury Krajowej z prośbą o powołanie biegłego celem ustalenia możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości pana Zbigniewa Ziobro. Trafiła do nas opinia biegłego w zakresie stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry i nie będzie już dłużej mógł unikać stawiennictwa przed komisją. Będziemy wyznaczać termin na jego przesłuchanie
— stwierdziła Sroka.
Zdziwienie Ziobry
Zbigniew Ziobro odniósł się do tromtadrackich słów Magdaleny Sroki o konieczności postawienia go przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
Jestem zaskoczony, słysząc o wystawionej opinii o stanie mojego zdrowia, bo żaden biegły mnie nie badał, ani nawet ze mną nie rozmawiał. Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną! A przecież leczę się w kilku ośrodkach, także za granicą. Przechodzę obecnie bardzo intensywną rehabilitację, aby wrócić do zdrowia. To mocno wyczerpujące, ale jestem dobrej myśli
— napisał na X Zbigniew Ziobro.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolityce.pl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/707317-ziobro-odpowiada-sroce-zaden-biegly-mnie-nie-badal