„W czasie wielkiego kryzysu migracyjnego z lat 2015-2016, oskarżano nas, że nie chcemy brać migrantów z Afryki” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr Witold Waszczykowski. Były szef polskiej dyplomacji formułowane przez Donalda Tuska zarzuty o przyznawanie wiz za łapówki nazywa „bzdurami”. „Łapówki trzeba udowodnić. Nasza procedura wizowa była i jest bardzo skomplikowana” - ocenia były europoseł PiS.
Raport Najwyższej Izby Kontroli ws. tzw. afery wizowej ma zwierać informacje o rzekomo wydanych za rządów PiS 366 tys. nielegalnych wiz. Sprawę skomentował w mediach społecznościowych Donald Tusk, który stwierdził, że wpuszczono do Polski „ludzi z Azji i Afryki”.
Kiedy byłem ministrem spraw zagranicznych większość wiz przydzielaliśmy Ukraińcom i Białorusinom. Chwaliłem się tym zresztą w Unii Europejskiej, w czasie wielkiego kryzysu migracyjnego z lat 2015-2016. Oskarżano nas wtedy, że nie chcemy brać migrantów z Afryki. Odpowiadałem, że przyjmujemy setki tysięcy osób z Ukrainy. Wizy dla Afrykańczyków stanowiły nikły procent
— mówi portalowi wPolityce.pl były szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
„NIK idzie na pomoc Tuskowi”
Tusk zarzuca rządowi Prawa i Sprawiedliwości wpuszczanie setek tysięcy ludzi z Azji i Afryki do Polski m.in. za łapówki.
Łapówki trzeba udowodnić. Nasza procedura wizowa była i jest bardzo skomplikowana. Konsul na miejscu nie mógł wziąć łapówki, bo nie decydował o przyznaniu wizy. Te decyzje zapadały w Warszawie
— odpowiada premierowi Waszczykowski i zaznacza, że wysuwane pod adresem ministrów spraw zagranicznych rządu Zjednoczonej Prawicy zarzuty to „same bzdury”. nawet sejmowa komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej nie doszukała się setek tysięcy nielegalnie wydanych wiz, o których miałby traktować raport NIK.
Ten raport NIK trzeba skonfrontować z danymi przedstawionymi na komisji śledczej i dopiero wtedy można by sprawę oceniać. To wszystko ma przykryć aktualne problemy Tuska, a najważniejszym z nich jest teraz powódź. NIK idzie mu na pomoc wywlekając stare sprawy i ubierając je w jakieś nowe określenia
— odsłania istotę manipulacji premiera były minister spraw zagranicznych. Przypomina jednocześnie, że Tusk w swoim wpisie ubolewa jednocześnie nad funkcjonariuszami Straży Granicznej. Premier sugeruje, że w czasie kiedy oni odpierali wysyłane przez reżimy Łukaszenki i Putina hordy nielegalnych migrantów rząd PiS wpuszczał migrantów z Afryki i Azji.
To politycy Platformy Obywatelskiej przeszkadzali wtedy funkcjonariuszom w obronie naszej granicy. To wszystko jest bałamutne. Tusk działa tak, jak kiedyś mówił Marek Belka: kłamstwo trzeba kłamstwem przykrywać
— mówi nam dr Witold Waszczykowski, który odpowiedział na wpis Tuska własnym.
Premier Belka radził: kłamstwo, kłamstwem należy przykryć. Przez 8 lat rząd PiS bronił Polski przed nielegalną emigracją i przed naiwnością/perfidią Tuska, który uważał, że należy wpuścić biednych ludzi, a nie bronić się przed hybrydową agresją Łukaszenki! DonaldTusk=powódź
— napisał na platformie X były europoseł PiS.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/707220-waszczykowski-same-bzdury-lapowki-za-wizy-trzeba-udowodnic