Mateusz Morawiecki przebywa w Głuchołazach. W miejscowości, którą dotknęła powódź, były premier pomaga w prywatnych domach w usuwaniu szkód.
Pytany przez Stanisława Pyrzanowskiego z telewizji wPolsce24 o to, jak można pomóc lokalnym mieszkańcom, Morawiecki mówi o potrzebie fizycznego wsparcia w doprowadzaniu sytuacji do stanu normalności.
Praca rąk ludzkich i to pierwsza pomoc, której wszyscy możemy wszyscy udzielić. Wszyscy, którzy mamy do tego siły. To zbijanie tynków w domach, gdzie wdarła się woda. To wynoszenie różnego rodzaju sprzętów domowych, które do niczego kompletnie się nie nadają. Chodzi o to, by mieszkanie móc doprowadzić do jako takiego użytku. Trzeba je opróżnić ze wszystkiego, co woda zalała
– mówi Morawiecki w rozmowie z wPolsce24.
Widziałem takie obrazki 27 lat temu podczas powodzi we Wrocławiu i okolicznych miejscowościach, gdzie razem z przyjaciółmi pracowaliśmy dzień po dniu przez kilka tygodni, by pomóc różnym ludziom wrócić do normalności. (…) To jest potrzebne. Potrzebne są także podstawowe produkty, takie jak woda, środki czystości. Wszystko jest bardzo zniszczone, bardzo brudne, wszędzie jest szlam. I to wszystko trzeba czyścić. Praca po powodzi jest naprawdę mało przyjemna, ale bardzo, bardzo potrzebna dla wszystkich tych ludzi, którzy ucierpieli
– dodaje.
Morawiecki zwraca też uwagę na sytuację lokalnych przedsiębiorców. Były premier mówi o potrzebie wprowadzenia ważnych decyzji przez państwo.
To nie tylko zwykli mieszkańcy, którzy potracili swoje mieszkania. Czasami przy tych mieszkaniach widziałem warsztaty pracy, więc oprócz mieszkania, miejsca do zamieszkania, ludzie tracili także swoje miejsca pracy i możliwość zarobkowania. Stąd potrzebna jest natychmiastowa pomoc z budżetu państwa, by przedsiębiorcy mogli wrócić do swoich warsztatów, zakładów pracy. To, co zaproponowali rządzący, by przedłużyć termin zapłaty za ZUS, jest rzeczą absolutnie niewystarczającą. Z czego ma zapłacić fryzjerka, kosmetyczka albo pan prowadzący zakład samochodowy? Powinna być ulga w ZUS-ie, wakacje zusowskie na co najmniej trzy miesiące, by tym ludziom pozwolić wrócić do jako takiej normalności
– twierdzi wiceprezes PiS.
Tarcze przeciwpowodziowe
Mateusz Morawiecki apeluje też o wdrożenie tarcz, które pomogą mieszkańcom, samorządom i lokalnym przedsiębiorcom.
To jest czas na jak najszybsze wdrożenie tarcz przeciwpowodziowych! Takich, które będą pomagały powrócić ludziom do normalnego funkcjonowania. (…) W końcu po to jest wspólnota narodowa, żebyśmy bronili na zewnątrz swoich granic, a wewnątrz bronili ludzi przed nieszczęściami, które mogą ich spotkać. Tutaj w Głuchołazach mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją. Rządzący powinni od razu wdrożyć odpowiednie tarcze dla ludzi, mieszkańców, samorządowców i przedsiębiorców
– twierdzi Mateusz Morawiecki.
mly/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/706788-tylko-u-nas-mateusz-morawiecki-pomaga-ofiarom-powodzi