Szef Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka powiedziała w Studiu PAP, że Komisja Wenecka była zaskoczona propozycją resortu sprawiedliwości składania przez sędziów czynnego żalu. To „oczywisty i jawny zamach na niezawisłość sędziowską” - dodała.
W zeszłym tygodniu w Polsce przebywała delegacja Komisji Weneckiej - organu doradczego Rady Europy do spraw prawa konstytucyjnego. Wizyta związana była z wnioskiem szefa MS Adama Bodnara o zaopiniowanie projektu ustawy rozdzielającej stanowiska Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Delegacja Komisji Weneckiej spotkała się m.in. z minister Paprocką.
„Pogwałcenie prawa”
Minister Paprocka pytana przez PAP o to spotkanie powiedziała, że rozmowa była „merytoryczna, spokojna i długa”. Jak potwierdziła spotkanie przede wszystkim dotyczyło praworządności i sytuacji w prokuraturze w związku z - jak to określiła - „pogwałceniem obowiązującego prawa” przez premiera Donalda Tuska i ministra Bodnara przy zmianach na stanowisku prokuratora krajowego.
Szef KPRP dodała, że omawiała też wraz z Komisją ostatnie zapowiedzi zmian w sądownictwie ze szczególnym naciskiem na sytuację sędziów wyłonionych przez Krajową Radę Sądownictwa po 2017 r.
Nawet na Komisji Weneckiej informacja o tym, że Polscy sędziowie powołani zgodnie z konstytucją, wykonujący swoje obowiązki, bez jakichkolwiek zarzutów dyscyplinarnych, czy już nie mówiąc karnych, mają rzekomo składać czynny żal i mają się kajać przed organami władzy wykonawczej czy przed swoimi kolegami sędziami, to budziło to ogromne zainteresowanie z nutą zdumienia i zaskoczenia
— powiedziała.
„Zamach na niezawisłość sędziowską”
W jej ocenie, chodzi o propozycje, które „nie mają precedensu poza najmroczniejszych latami powojennym i stalinowskim”, kiedy sędziowie byli zmuszani do takich zachowań.
To jest po prostu zamach na niezawisłość sędziowską, tak oczywisty i tak jawny, że musi się spotkać z krytyką
— podkreśliła Małgorzata Paprocka.
Premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar na początku września przedstawili podstawowe założenia do rozwiązań mających regulować status sędziów powołanych w oparciu o przepisy dot. Krajowej Rady Sądownictwa uchwalone w grudniu 2017 r. (weszły w życie w 2018 r.). W kolejnych dniach przedstawiciele MS przekazywali kolejne informacje na temat tych projektów.
Plan reformy
Plan reformy opiera się na założeniu, że powołania sędziów, które zostały dokonane z udziałem niekonstytucyjnej KRS powstałej w 2018 r., są pozbawione mocy prawnej i nie są powołaniami, o których mowa w konstytucji.
To oznacza, że te stanowiska są wolne, neosędziowie wracają na poprzednio zajmowane stanowiska
— mówił PAP szef komisji kodyfikacyjnej ustroju sądów powszechnych i prokuratury przy MS Krystian Markiewicz.
Jak zastrzegał, zasada ta nie będzie odnosić się do młodych sędziów po egzaminie sędziowskim i asesurze.
Natomiast - według tej koncepcji - sędziowie mianowani po 2017 r. do sądów wyższych instancji mieliby wrócić na stanowiska sędziowskie sprzed awansu. Ci spośród tych sędziów (ok. 950 osób), którzy nie angażowali się w sposób czynny w ówczesne działania MS i KRS, mogliby składać deklaracje o dobrowolnym powrocie. Deklaracja taka traktowana miałaby być „jako okoliczność łagodząca”, która powodowałaby odmowę wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, a także delegację ministerialną do miejsca, w którym dana osoba orzekała na dzień wejścia w życie reformy. Otwierałaby również możliwość startu w konkursach przed nową KRS.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/706519-paprocka-komisja-wenecka-zaskoczona-propozycja-ws-sedziow