„Pamiętamy jak RARS był atakowany przez ówczesną opozycję” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Michał Dworczyk z PiS. Były minister w KPRM podkreśla, że to dzięki wytężonej pracy byłego prezesa RARS Michała Kuczmierowskiego, dziś można wykorzystać zasoby agencji, by pomóc powodzianom. „Oczywiste jest jednak to, że państwo powinno działać tu błyskawicznie” - podsumował europoseł Dworczyk.
Dwa dni temu MSWiA poinformowało we wpisie na platformie X o uruchomieniu zasobów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
RARS był stworzony przez rząd Zjednoczonej Prawicy i kierował nim ścigany przez prokuraturę Adama Bodnara Michał Kuczmierowski. Teraz z wypracowywanych przez poprzedni rząd procedur szybkiego reagowania w kryzysie może skorzystać rząd Tuska.
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych powstała na przełomie 2020 i 2021 roku. Zastąpiła utworzoną w 1996 roku Agencję Rezerw Materiałowych. Zadaniem RARS jest zapewnienie strategicznych rezerw produktów żywnościowych, medycznych i technicznych oraz zapasów paliw nie tylko w czasie pokoju, ale przede wszystkim na wypadek konfliktu zbrojnego, zagrożenia zdrowia publicznego, klęski żywiołowej lub innej sytuacji kryzysowej. Agencja odpowiedzialna jest nie tylko za gromadzenie i nadzór rezerw strategicznych oraz zapasów paliw, ale także za ich cykliczną wymianę i konserwację
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Michał Dworczyk.
„Państwo powinno działać tu błyskawicznie”
RARS gromadzi w swych magazynach rezerwy produktów żywnościowych, medycznych i technicznych oraz zapasów paliw nie tylko w czasie pokoju, ale przede wszystkim na wypadek konfliktu zbrojnego, zagrożenia zdrowia publicznego, klęski żywiołowej lub innej sytuacji kryzysowej. Agencja odpowiedzialna jest również za przygotowanie zapasów paliw i cykliczną wymianę zgromadzonych zasobów. Do połowy 2024 r. kontrolę nad RARS sprawował premier.
RARS jest instytucją, która została stworzona, aby pomagać w stacjach kryzysowych. W Agencji gromadzone były zasoby, dzięki którym można szybko nieść pomoc obywatelom. To, że dziś można wykorzystać zasoby RARS jest dowodem na to, że poprzedni zespół agencji, kierowany przez prezesa Michała Kuczmierowskiego, dobrze zabezpieczył odpowiednie zapasy. Mogą z nich dziś korzystać najbardziej potrzebujący i różne instytucje państwa polskiego
— mówi nam były minister w KPRM.
RARS tworzyliśmy na przełomie 2020-2021. Została przygotowana i uchwalona specjalna ustawa. Agencja była narzędziem, które zbudowaliśmy na wypadek sytuacji kryzysowych. Za naszych czasów była nią pandemia. Później wojna hybrydowa na granicy z Białorusią i wojna na Ukrainie. We wszystkich tych sytuacjach RARS pomogła wielu ludziom. Myślę, że ten szyld zna mnóstwo szpitali i innych instytucji działających w trudnych warunkach na pierwszej linii
— przypomina były szef kancelarii premiera.
Pamiętamy oczywiście jak RARS był atakowany przez ówczesną opozycję, która używała populistycznych haseł. Wystarczy przypomnieć sytuację służb - Straży Pożarnej, Policji, Straży Granicznej i nawet wojska - które w czasie hybrydowego ataku na granicy zwróciły się do RARS-u by pomógł w zakupie niezbędnego sprzętu. Bez niego nie mogliby pełnić służby w tamtym czasie. Ze względu na obowiązujące przepisy, ich procedury zakupowe nie radziły sobie sytuacją nadzwyczajną. RARS wyposażył wtedy wszystkich funkcjonariuszy, którzy pełnili służbę na granicy
— dodaje były wiceminister obrony narodowej.
Nie wiem kiedy uruchomiono zasoby RAR-u w sytuacji powodziowej na południu Polski. Oczywiste jest jednak to, że państwo powinno działać tu błyskawicznie. Sytuacje kryzysowe mają to do siebie, że zmieniają się bardzo dynamicznie. W takich przypadkach ścieżka podejmowania decyzji zawsze powinna być możliwie najkrótsza. Wszelkie kunktatorstwo i spychologia w administracji mocno utrudniają zarządzanie kryzysowe.
— zauważa polityk Prawa i Sprawiedliwości.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/706456-dworczyk-pamietamy-jak-rars-byl-populistycznie-atakowany