Podczas spotkania przedstawiliśmy członkom Komisji Weneckiej powody, dla których wiele lat temu połączyliśmy funkcje prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości; rozmawialiśmy też o stanie polskiej demokracji - poinformował PAP Michał Wójcik (PiS).
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar podał w środę, że delegacja Komisji Weneckiej przyjeżdża do Polski, żeby spotkać się z osobami i instytucjami odpowiedzialnymi za funkcjonowanie prokuratury. Komisja ma wydać opinię nt. rozdzielenia urzędu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, co zakłada rządowy projekt nowelizacji m.in. Prawa o prokuraturze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Spotkanie delegacji
W czwartek z delegacją Komisji spotkali się posłowie PiS Paweł Jabłoński, Michał Wójcik i Marcin Warchoł.
Wójcik poinformował, że rozmowa dotyczyła propozycji rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Jak przypomniał, wiele lat temu PiS je połączył.
Przedstawiliśmy sukcesy prokuratury w tym czasie i jakie były powody połączenia tych funkcji
— dodał poseł.
Przede wszystkim chodziło o nawiązanie do tradycji, ale także wzięcie odpowiedzialności za bezpieczeństwo w państwie. I nam się to udało, ponieważ wskaźnik zaufania do prokuratury jako instytucji przez te ostatnie lata był najwyższy w historii
— zauważył.
Poseł dodał, że rozmawiano także o stanie demokracji w Polsce i o tym, co się dzieje w Polsce w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. W tym kontekście wymienił „zamach na instytucję prokuratury”. Jak zaznaczył, posłowie PiS przedstawili też delegacji Komisji Weneckiej „sprawę odwołania prokuratora krajowego, którego niezależność jest gwarantowana poprzez decyzję prezydenta”.
Wyraźnie państwo nie mieli wiedzy na ten temat, że te gwarancje w ustawie są, były i że to zostało naruszone
— zaznaczył Wójcik.
Poinformowaliśmy o zamachu na różne instytucje, media publiczne, o próbie zamachu na Trybunał Konstytucyjny, Krajową Radę Sądownictwa. I na cały wymiar sprawiedliwości, włącznie z tym, że sędziowie będą zobligowani do składania oświadczeń, że popełnili błąd, że chcieli awansować w czasach, kiedy rządziliśmy
— dodał poseł.
Według Pawła Jabłońskiego delegacja Komisji Weneckiej przyjechała przede wszystkim z pytaniami dotyczącymi funkcjonowania prokuratury w kontekście projektu ustawy przygotowanej przez rząd.
Natomiast dopytywali też o aktualną sytuację, jak wygląda funkcjonowanie obecnej prokuratury. Trudno było tutaj ukrywać, jakie są fakty
— powiedział poseł.
Jego zdaniem „fakty są takie, że prokuratura została w sposób nielegalny przejęta poprzez pozbawienie prokuratora krajowego możliwości sprawowania przez niego funkcji wbrew ustawie”.
To się wiąże też z potężnymi skutkami procesowymi, bo sądy podważają te powołania, podważają również akty oskarżenia. Mieliśmy takie sytuacje, że przestępcy byli na wolność wypuszczani właśnie z powodu chaosu w prokuraturze
— zaznaczył.
Pytany o reakcję delegacji odparł, że „komisja sporządzi dokument na początku października”.
Poinformowali nas, że będą wtedy odnosić się do projektu zakładającego rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego
— dodał.
Komisja Wenecka nie miała takiej wiedzy
W ocenie posłów PiS delegacja Komisji Weneckiej nie wiedziała o sprawach, o których została przez nich w czwartek poinformowana. Jabłoński wymienił m.in. „skandaliczną” wypowiedź premiera Donalda Tuska, że zamierza podejmować działania, które nie będą zgodne z zasadą praworządności. Według niego do opinii publicznej w Europie ta wypowiedź nie dotarła.
Zdaniem Jabłońskiego, „gdyby powiedział coś takiego premier z Prawa i Sprawiedliwości, wyobrażam sobie, że premier Mateusz Morawiecki w 2023 roku powiedziałby, że zamierza łamać praworządność, to ta wypowiedź byłaby na ustach całej Europy”.
Z kolei Marcin Warchoł podkreślił, iż Komisja Wenecka „rzeczywiście stwierdziła, że to jest czarny obraz, z którym się zapoznali”.
Nie mieli ewidentnie wiedzy o tym, co się w Polsce dzieje. Cała Polska mówi o premierze, który zapowiada łamanie prawa i który to prawo łamie. Pokazaliśmy sytuację więźniów politycznych, pokazywaliśmy sytuację nadużywania aresztów tymczasowych, sytuację zamachu na prokuraturę, na wolne media i czekamy na raport w tej chwili
— wyliczał b. wiceszef MS.
Wójcik przekazał, że poinformował delegatów Komisji Weneckiej, jako organ doradczy Rady Europy, iż „poseł Marcin Romanowski chroniony immunitetem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy jest ścigany i chcą go aresztować”.
Byli zaskoczeni
— dodał Wójcik.
W czasach II RP i w latach 1990–2010 oraz ponownie od 2016 r. funkcję Prokuratora Generalnego pełnił z urzędu minister sprawiedliwości, którym od 2015 r. do 2023 r. był Zbigniew Ziobro. Jedynym szefem prokuratury oddzielonym od ministra był Andrzej Seremet, którego kadencja rozpoczęła się w 2010 r. i upłynęła z końcem marca 2016 r. Według regulacji obowiązujących przed ponownym połączeniem funkcji ministra i PG - Prokuratora Generalnego powoływał prezydent spośród kandydatów zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa i ówczesną Krajową Radę Prokuratury.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/705896-spotkanie-przedstawicieli-pis-z-delegacja-komisji-weneckiej