„Do tej pory udało nam się zebrać 6 milionów 200 tysięcy złotych. Wpłat dokonało blisko 50 tysięcy osób. To więcej niż członków Prawa i Sprawiedliwości” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Henryk Kowalczyk, skarbnik PiS. Zbiórka trwa od 30 sierpnia.
Kowalczyk zaznaczył, że tak duża ilość wpłat pokazuje, że Polacy nie zgadzają się z decyzją o odebraniu subwencji wyborczej największej partii opozycyjnej w kraju.
Widać, że sprawa odebrania nam subwencji zbulwersował zwykłych ludzi. Te wpłaty po 100 złotych to można powiedzieć, że to taki przysłowiowy wdowi grosz. Każdy pomaga według swoich możliwości i ile może. Jesteśmy mocno wspierani, to jest bardzo istotne
— powiedział.
PiS liczy na systematyczne wpłaty
Skarbnik Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że w wyniku decyzji PKW partia straciła ponad 40 milionów złotych, dlatego bardzo mu zależy na systematyczności wpłat, zwłaszcza że w przyszłym roku odbędą się wybory prezydenckie.
Zależy nam także na tym, żeby te wpłaty były systematyczne, żeby ta zbiórka nie zakończyła się na jednorazowej akcji. Jednak ubytek w związku z decyzją Państwowej Komisji Wyborczej no to będzie ponad 40 milionów złotych. Zbiórka będzie trwała cały czas. Przed nami wybory prezydenckie. To jest główny cel zbiórki w tym momencie.
— dodał.
Henryk Kowalczyk stanowczo podkreślił, że PKW nie miała żadnych podstaw, aby zakwestionować sprawozdanie finansowe partii.
Państwowa Komisja Wyborcza nie miała żadnych podstaw prawnych. Jest pozytywna opinia biegłego rewidenta, jest rekomendacja Krajowego Biura Wyborczego. Nigdy nie było tak, żeby PKW podejmowała decyzje inne niż rekomendacja Krajowego Biura Wyborczego
— podsumował.
CZYTAJ TAKŻE:
md
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/705701-nasz-news-pis-zebralo-juz-ponad-6-milionow-200-tys-zlotych