Według sondażu Wirtualnej Polski najwięcej wyborców PiS-u - 29 proc. - postawiło na Mariusza Błaszczaka jako osobę, która powinna być kandydatem PiS w wyborach prezydenckich. „Bardzo się cieszę z tego. Nie ukrywam, że dla mnie nie ma nic przyjemniejszego. Ale oczywiście musimy brać pod uwagę różne możliwości. Ja tego sondażu nie znam, pan minister pewnie zna, ale to jest bardzo skromny człowiek” - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.
Pierwsza rzecz, o którą zapytam zaraz po konferencji [Mariusza Błaszczaka - przyp. red.], to będzie właśnie pytanie o ten sondaż. Jeżeli to jest tak, że różne badania wskażą w tym kierunku, to będę ogromnie rad
— zaznaczył Jarosław Kaczyński.
A co z Mateuszem Morawieckim, który we wspomnianym sondażu znalazł się minimalnie przed Mariuszem Błaszczakiem przy wzięciu pod uwagę odpowiedzi sympatyków wszystkich partii, a nie tylko PiS-u?
W tej puli kandydatów, która była do tej pory, oczywiście też był, ale braliśmy pod uwagę taki znany w politologii, socjologii politycznej fakt, że ludzie obciążeni władzą przez wiele lat i jednocześnie mający w związku z tym wiele trudnych decyzji za sobą, czasem są w sytuacji trudnej, jeżeli chodzi o tego rodzaju wybory. Natomiast chce tez jednocześnie podkreślić, że te 8 lat to nie były lata straszliwych zbrodni, jak twierdzi Tusk, chyba w stanie, który wykazuje na zdenerwowanie, ale to były lata wielkich sukcesów i to były w ogromnie mierze sukcesy, które mogliśmy odnieść dzięki premierowi Morawieckiemu
— mówił prezes PiS.
Częścią tych sukcesów była niezwykle efektywna działalność pana ministra w sferze dzisiaj najważniejszych, to znaczy sferze obrony. Sądzę, że społeczeństwo to docenia. Gdyby doceniło to w ten sposób, o którym Państwo tutaj mówili, to chyba bym pofrunął z radości
— dodał.
Czy Mariusz Błaszczak jest teraz faworytem Jarosława Kaczyńskiego, jeśli chodzi o wybór kandydata PiS na prezydenta?
W tej chwili nie wypowiadam się, kto jest niekwestionowanym faworytem z tego względu, że żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Są nazwiska, są ludzie brani pod uwagę. Pan Mariusz Błaszczak jest z całą pewnością tutaj osoba bardzo istotną. Muszę zapoznać się z tymi wynikami. Skromność mojego kolegi, mogę chyba powiedzieć przyjaciela jest taka, że ręce opadają. Każdy inny by od razu powiedział: „jakie mam świetne sondaże!”, a dzisiaj rozmawialiśmy już dwa czy trzy razy ze sobą, a mimo wszystko niczego się o tym nie dowiedziałem
— powiedział.
tkwl/YouTube PiS
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/705466-blaszczak-liderem-sondazu-prezes-pis-frune-z-radosci