„Tusk wprowadza ustrój, którego jeszcze nie było. To jest charakterystyczne dla autokracji lub systemów totalitarnych” - powiedział w Radiu Plus europoseł Patryk Jaki. Polityk Suwerennej Polski podkreślił, że rządzący „przejeżdżają obecnie po demokracji walcem”. „Zagraniczny rząd, a w tym wypadku rząd Niemiec, wyraźnie wspiera polskiego premiera. Czy ktoś pyta dlaczego?” - dodał były wiceminister sprawiedliwości.

Zdaniem Patryka Jakiego, Donald Tusk blokuje inwestycje zagrażające Niemcom. Europoseł podkreślił, że rządząca koalicja chce wykończyć opozycję - Zjednoczoną Prawicę - używając do tego niedemokratycznych metod.

Uważam, że to wszystko, co robi ekipa Tuska będzie nielegalne, bo jest nielegalne. Jeśli chce się kogokolwiek rozliczać z winy, prowadzić dochodzenie to muszą to robić organy, które same działają na podstawie prawa. A w Polsce mamy w tej chwili prokuraturę, która działa bez podstawy prawnej. Ta instytucja została zajęta nielegalnie i to jest sprawa fundamentalna

— powiedział w Radiu Plus polityk Suwerennej Polski.

CZYTAJ TAKŻE: Sąd Najwyższy uznał ważność wyborów do PE. Bodnar bojkotuje posiedzenie IKNiSP i podważa jej legalność. Żaryn: Polityczny nihilizm

Jeżdżą walcem po demokracji

Tusk wprowadza ustrój, którego jeszcze nie było. Do tej pory nigdy nie było czegoś takiego, że zamiast prawa stanowionego jest wola. To jest charakterystyczne dla autokracji lub systemów totalitarnych. Nigdy nie zmienialiśmy uchwałami, czy opiniami prawnymi ustaw i konstytucji. Nigdy nie mówiliśmy o nieprzestrzeganiu wyroków sądu. Oni mówią, że nie będą przestrzegać

— oświadczył Patryk Jaki, który odniósł się także do zatrzymania Michała Kuczmierowskiego i prowadzonej przez rządzącej akcji rozliczeń.

Kto właściwie w Polsce miałby to zbadać? Tusk stworzył w Polsce system, w którym jeśli jakiś wyrok mu się nie podoba to stwierdza: ten wyrok wydał neo-sędzia. Jak jednak taki wyrok jest dla niego korzystny, to go przestrzega. Zrobili z Polski pośmiewisko, bo nie o to chodzi, że nie szanują demokracji, oni po demokracji przejeżdżają walcem. Podstawowym warunkiem demokracji jest szanowanie wyników wyborów. A oni łamią bardzo silny mandat prezydenta, który zdobył w wyborach. Przykładem jest zmiana Prokuratora Krajowego, gdzie decyzję może podjąć tylko prezydent, a oni go obeszli. Tak samo jest ze sprawą aborcji do 9 miesiąca na świstek. Tu trzeba zmienić ustawę, a oni wydają wytyczne. W ten sposób unieważniają prezydenta, tak jakby go w ogóle w Polsce nie było

— stwierdził europoseł Suwerennej Polski.

Zagraniczny rząd, a w tym wypadku rząd Niemiec, wyraźnie wspiera polskiego premiera. Czy ktoś pyta dlaczego? Tusk w zamian blokuje zagrażające Niemcom inwestycje i chce wykończyć niedemokratycznymi metodami obóz, który do tych inwestycji mógłby wrócić

– powiedział Patryk Jaki.

CZYTAJ TAKŻE: SONDAŻ. Polacy ocenili pracę prezydenta, Sejmu i Senatu. Andrzej Duda z dużo lepszym wynikiem niż parlamentarzyści

Wybory prezydenckie

Na pytanie o to, czy zamierza wystartować w wyborach prezydenckich odparł, że jego marzeniem jest silna autonomiczna Polska.

Uważam, że o to trzeba byłoby pytać nie mnie oczywiście, bo o tym będzie decydował pan prezes, natomiast ja przedstawiam swoją ofertę. To znaczy, jestem gotowy do bardzo ciężkiej pracy, tak jak we wszystkich kampaniach poprzednich, w których brałem udział, w każdej dotychczasowej, jednak w małych okręgach zdobywałem ćwierć miliona głosów, za każdym razem znacznie więcej niż średnia PiS

– stwierdził Patryk Jaki w Radiu Plus.

Jestem gotowy do walki, ale to nie muszę być ja. Jeżeli znajdzie się ktoś, kto będzie gwarantował skuteczną walkę z ekipą Tuska, to bardzo chętnie będę mu pomagał. Jeżeli byśmy się zastanawiali nad moim marzeniem, nad otrzymaniem narzędzi, które pomogły by mi w budowaniu silnej Polski, która mogłaby realizować swoje wielkie inwestycje jak CPK, to raczej byłby to urząd premiera, a nie prezydenta, jak mógłbym sobie chwilę pomarzyć 

podsumował temat polityk Suwerennej Polski.

CZYTAJ TAKŻE: Nieszczęsna kontrasygnata! Dziennikarz wbija Tuskowi szpilę pytaniem o „neosędziego”? Premier… kaja się i uderza w prezydenta

koal/RadioPlus