Donald Tusk ma 12 września w Poczdamie otrzymać europejską nagrodę dziennikarzy, przyznawaną przez organizację M100 Sanssouci Colloquium. Ma ją dostać za rzekomą „niestrudzoną walkę z autokracją”. Do tej informacji na platformie X odniósł się prof. Zdzisław Krasnodębski, były europoseł PiS.
Już wkrótce - 12 września - Donald Tusk odbierze w Sanssouci, siedzibie wielkiego przyjaciela Polski Fryderyka II, nagrodę za walkę z autorytaryzmem. I ktoś mówi, że Niemcy nie są dowcipni, nie mają poczucia humoru
— napisał na platformie X prof. Zdzisław Krasnodębski.
Nagroda dla Tuska
Premier Donald Tusk otrzyma 12 września w Poczdamie europejską nagrodę dziennikarzy, która jest przyznawana od 2005 roku przez organizację M100 Sanssouci Colloquium - podała agencja dpa. Nagroda zostanie również wręczona prezydentce Kosowa Vjosi Osmani-Sadriu.
W uroczystości ma wziąć udział kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Laureaci nagrody M100 Sanssouci Colloquium są wybierani przez radę doradczą tej organizacji, w której skład wchodzą dziennikarze i politycy. Przewodniczącym rady jest burmistrz Poczdamu Mike Schubert.
Burmistrz wyjaśnił, że rada zdecydowała się przyznać nagrodę Tuskowi za jego „niestrudzoną walkę z autokracją”. Zostanie ona wręczona w pałacyku Sanssouci, emblematycznym zabytku stolicy Brandenburgii.
Nagrodę otrzymali wcześniej m.in. rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, który zmarł w lutym w łagrze oraz mer Kijowa i były bokser Witalij Kliczko.
Jak wyjaśniła organizacja z siedzibą w Poczdamie, nagroda jest uznaniem europejskich dziennikarzy za pracę polityka na rzecz obrony i zachowania demokracji, wolności słowa i mediów.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/704239-nagroda-dla-tuska-prof-krasnodebski-niemcy-sa-dowcipni