Sędziowie i prawnicy z niezależnych i apolitycznych stowarzyszeń Prawnicy dla Polski oraz Sędziowie RP chcą uczestniczyć w rozmowach o przyszłości sądownictwa z Donaldem Tuskiem. W ich oświadczeniach przebija troska o dobro wymiaru sprawiedliwości, bez politycznego zacietrzewienia. Czy premier będzie chciał rozmawiać z niezależnymi sędziami, czy raczej otoczy się klakierami ze skrajnie upolitycznionych stowarzyszeń „Themis” i „Iustitia”?
Uprzejmie informuję, iż sędziowie skupieni w Ogólnopolskim Zrzeszeniu Sędziów „Sędziowie RP” w Krakowie z ogromną satysfakcją i nadzieją przyjęli Pańskie zaproszenie z dnia 28 sierpnia 2024 roku na spotkanie – zapowiedziane przez Pana Premiera jeszcze w pierwszej połowie września - wszystkich środowisk prawniczych, którego celem będzie naprawa sytuacji w polskim sądownictwie. Członkowie Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów „Sędziowie RP” w Krakowie tak samo jak Pan Premier diagnozują obecny stan wymiaru sprawiedliwości – a zwłaszcza sądownictwa – jako kryzysowy oraz wymagający – jak Pan to trafnie wyeksponował – zejścia się polskich gremiów prawniczych
– czytamy w liście stowarzyszenia „Sędziowie RP”, skierowanym do Donalda Tuska.
Jako prognostyk pozytywnych zmian w polskim sądownictwie odbieramy Pańską decyzję o kontrasygnowaniu postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy z dnia 17 sierpnia 2024 roku o wyznaczeniu sędziego Sądu Najwyższego Pana Krzysztofa Andrzeja Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego dokonującego wyboru kandydatów na stanowisko Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Cywilnej Sądu Najwyższego
– informują.
Niedopuszczalne standardy
W sprawie głos zabrali także przedstawiciele stowarzyszenia „Prawnicy dla Polski”. W swoim piśmie podkreślają, że proceder podważania statusu sędziów prowadzi do chaosu i grozi upadkiem polskiej praworządności.
(…) od 13 grudnia 2023 roku obserwujemy niedopuszczalne standardy postępowania odwoławczego, w których sędziowie nie oceniają merytorycznie orzeczeń sadowych, a zajmują czytaniem akt osobowych sędziów nie zważając na interes obywateli, których sprawy mają być rozstrzygnięte. W przestrzeni publiczne coraz częściej słyszymy o wyrokach dotyczących bardzo groźnych przestępców, którzy nie są prawomocnie osądzeni, albo którzy unikają kary tylko dlatego, że sędzia orzekający w pierwszej instancji został powołany po 2018 roku
– przypominają Prawnicy dla Polski.
Czy w takiej sytuacji pokrzywdzeni obywatele, którzy czekają na sprawiedliwość, mogą czuć się bezpiecznie? Niestety nie czują się bezpieczenie, kiedy nie wiedza co stanie się z ich wyrokami rozwodowymi, w sprawach kredytów bankowych i wielu, wielu innych. Czy naprawdę mamy czekać, aż banki w sprawach frankowych zaczną podnosić te argumenty i wyroki dla nich niekorzystne będą uchylane?
– pytają przedstawiciele stowarzyszenia „Prawnicy dla Polski”.
Odpowiedzialna postawa prawników z niezależnych stowarzyszeń daje nadzieję, że nakręcona przez „kastę” i polityków obecnej władzy spirala chaosu zostanie powstrzymana. Pytanie brzmi, czy Donald Tusk naprawdę chce nie wsłuchać w głos środowiska sędziowskiego. A może to kolejny jego unik PR.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/704153-niezalezni-sedziowie-pisza-list-do-tuska-wazne-pytania