„Osobę, która w śledztwie ma status pokrzywdzonego, stara się przedstawić jako osobę podejrzaną” - mówi Michał Dworczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl, tuż po decyzji Adama Bodnara. Prokurator Generalny przekazał do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosła PiS Michała Dworczyka. Sprawa dotyczy włamania do skrzynki mailowej byłego szefa KPRM.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bodnar skierował do PE wniosek ws. immunitetu Dworczyka! Kuriozalne zarzuty i uzasadnienie. W tle włamanie do skrzynki mailowej
Michał Dworczyk tę sytuację komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
W moim przekonaniu jest to kolejny atak polityczny. Prokuratura pod rządami Adama Bodnara specjalizuje się w tego typu działaniach
— mówi europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Pierwszy raz tę informację otrzymałem w przeddzień ciszy wyborczej, na finiszu kampanii do Parlamentu Europejskiego, gdzie kandydowałem. 24 godziny przed ciszą wyborczą pan prokurator Bodnar przekazał informację, że powyższy wniosek ma być skierowany do polskiego Sejmu
— przypomina Michał Dworczyk.
Później, kiedy nastąpiła kompromitacja prokuratury w sprawie wiceministra Romanowskiego, prokurator Bodnar zorganizował konferencję, na której opowiadał o różnych wydumanych przewinach Prawa i Sprawiedliwości. Powtórzył też informację na mój temat. Do tej pory była ona wykorzystywana w sytuacjach stricte politycznych
— kontynuuje i dodaje.
Teraz mamy do czynienia z podobną operacją. Osobę, która w śledztwie ma status pokrzywdzonego, stara się przedstawić jako podejrzaną.
„Kuriozalny zarzut”
Michał Dworczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl odnosi się do tego, jakie zarzuty chce mu postawić prokuratura.
Zarzut dla mnie ma być kuriozalny - utrudnianie śledztwa, czyli utrudnianie prokuraturze złapania przestępców, którzy dokonali włamania na moją skrzynkę internetową i na skrzynki kilkudziesięciu innych polityków związanych ze Zjednoczoną Prawicą
— zauważa polityk i dodaje:
Muszę powiedzieć, że jestem osobą najbardziej zainteresowaną znalezieniem przestępców, którzy dokonali tego czynu. Niestety, w tej sprawie prokuratura od 3 lat chyba nie wykazuje specjalnie intensywnych działań. Natomiast amerykańska firma Mandiant, zajmująca się cyberbezpieczeństwem jednoznacznie wskazuje, że hakerzy, którzy przeprowadzili tę operację są bezpośrednio powiązani ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej i Białorusi.
Jak zareagują europarlamentarzyści?
Michał Dworczyk odpowiedział także na pytanie, czy widać zbieżność w działaniu prokuratury, dotyczącym odebrania mu immunitetu w Parlamencie Europejskim, a wczorajszą wizytą szefowej tej instytucji Roberty Metsoli na Campusie Polska Przyszłości.
Nie wiem czy jest tu zbieżność, ale takie pytania w sposób naturalny się nasuwają. Wiem jedno: rząd Donalda Tuska wykorzystuje cały aparat państwa do niszczenia swoich konkurentów politycznych
— mówi europoseł i dodaje, z czego ta potrzeba igrzysk może wynikać.
Ten rząd nie ma do zaproponowania nic ciekawego dla Polaków. Żadnych projektów rozwojowych, żadnych pomysłów, którymi obywatele mogliby być realnie zainteresowani. W związku z tym muszą trwać igrzyska i tego typu działania stricte polityczne. Stawianie mi tak absurdalnych zarzutów wpisuje się idealnie w sposób działania koalicji 13 grudnia
— zauważa Michał Dworczyk i podsumowuje:
Jestem ciekawy reakcji europosłów, którzy będą musieli zapoznać się z materiałem wskazującym, że osoba poszkodowana, czyli ja, ma nagle w czarodziejski sposób stać się osobą podejrzaną w tym śledztwie. Jestem ciekawy, jaką to wywoła reakcję koleżanek i kolegów europosłów, bo jest to sytuacja kuriozalna.
CZYTAJ WIĘCEJ:
jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/704030-tylko-u-nas-dworczyk-to-kolejny-atak-polityczny