Sąd Okręgowy w Warszawie podjął szokującą decyzję ws. księdza Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. Wszyscy pozostaną w areszcie tymczasowym. Obrońcy podejrzanych złożą zażalenia na dzisiejsze postanowienie. W sprawie orzekała sędzia Magdalena Wójcik, znana ze swoich sympatii dla skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia „Iustitia”.

CZYTAJ TAKŻE:NASZ TEMAT. Tusk już wcześniej wydał wyrok na duchownego? Obrona uderza w ustawkę prokuratury ws. ks. Olszewskiego

Sąd w pełni podzielił zdanie prokuratury i przedłużył areszt dla wszystkich do 21 listopada. Sąd uważa, że prokuratura powinna mieć jeszcze czas. Brak słów, by można to było skomentować. (…). Mam nadzieję, że wszyscy wyjdą z aresztu przed tą datą. Sąd najwyraźniej zauważył we wniosku prokuratury coś czego nikt z nas nie zauważył

– mówił zrezygnowany Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik księdza Olszewskiego.

To wygląda bardzo źle. Sąd nie stanął po stronie praworządności, tylko na wysokości zadania i wracamy na stare tory. Myślę, że Sąd Apelacyjny w Warszawie obroni swój honor. Mogę tylko poprosić wszystkich, by modlili się za tę trójkę. Teraz ta modlitwa jest najważniejsza. Zrobimy wszystko, by rozprawić się z tym orzeczeniem tak przekonująco, że sąd apelacyjny tę sprawę przetnie, tak by klienci mogli się bronić

– podkreślił Krzysztof Wąsowski, który przekazał, że pisemne uzasadnienie sądu zostanie sporządzone w ciągu 7 dni roboczych.

Do sprawy odniósł się także dr Michał Skwarzyński, przypomniał, że 6 września inny sąd zbierze, by rozpatrzyć zażalenie na samo zatrzymanie księdza Michała. W jej trakcie przedstawiona zostanie sprawa tortur, którymi miał być poddany ksiądz Olszewski.

Dzisiejsza decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie wzbudziła ogromne kontrowersje. Orzekała bowiem sędzia Magdalena Wójcik, jawnie sympatyzująca ze skrajnie upolitycznionym stowarzyszeniem „Iustitia”, które wielokrotnie współpracowało z politykami Platformy Obywatelskiej.

WB