Poseł Suwerennej Polski Michał Woś stawił się dziś w Prokuraturze Krajowej w związku z zarzutami, jakie stawiane mu są ws. Pegasusa. Polityk ma być dzisiaj przesłuchany w tej sprawie. „Ci państwo, którzy okupują budynek Prokuratury Krajowej są nielegalnie powołani, a ich działania nie są skuteczne” - stwierdził Michał Woś.
Ściga się mnie za to, że państwo polskie przestało być ślepe i głuche na kryminalistów i zyskało narzędzia, by ścigać przestępców, łapówkarzy, złodziei i rosyjskich szpiegów
— powiedział przed siedzibą neo-PK.
Walka z obcą agenturą
Polityk tłumaczył, że wiele europejskich państw wykorzystuje Pegasusa i nie jest to nic szczególnie skandalicznego, ani budzącego podejrzenia.
Cały szereg państw posiada w Europie Pegasusa, ale kiedy Citizen Lab rozkręcił aferę z Pegasusem, to czy państwo wiedzą, że jedną z głównych postaci, związanych z Citizen Lab, jest prawnik tego słynnego Pablo Gonzalesa, którego Putin osobiście witał na lotnisku w Moskwie? Pan Gonzalo Boye, który najpierw bronił katalońskich separatystów, co też jest oczywiście w interesie Rosji, a potem był głównym prawnikiem ws. Pablo Gonzalesa
— mówił.
To nie tylko CBA używało tego narzędzia, ale również SKW, ABW i wszystko działo się zupełnie legalnie. W Polsce jednak funkcjonuje coś takiego jak kłamstwo Tuska. Wmówiono całemu społeczeństwu w myśl dezinformacji rosyjskiej, bo sprawa Gonzalesa pokazuje, że było to wszystko na rękę Rosji, że w Polsce dochodzi do masowych inwigilacji
— dodał Woś.
Bezprawne postępowanie?
Michał Woś zaznaczył, że jest dumny z faktu, iż dzięki Pegasusowi udało się ograniczyć w Polsce przestępczość, a także wpływy obcych mocarstw.
Ja nie miałem żadnych kompetencji do używania Pegasusa. To nie Woś, nie Ziobro kupili Pegasusa, co mówią niektórzy dziennikarze. Mnie ścigają i chcą wsadzić do więzienia na 10 lat za to, że państwo polskie nie jest już głuche i ślepe na kryminalistów. Zostało przekazane legalne dofinansowanie dla CBA. Wpłynął wniosek z CBA i został w odpowiedniej procedurze przepracowany i zostało udzielone dofinansowanie
— zaznaczył.
Woś zwrócił też uwagę na briefingu prasowym przed siedzibą neo-Prokuratury Krajowej, że działa ona nielegalnie, a pierwszym grzechem były nieprawidłowe i nielegalnie przeprowadzone zmiany personalne.
Ci państwo, którzy okupują budynek Prokuratury Krajowej są nielegalnie powołani, a ich działania nie są skuteczne. Ja oczywiście oświadczę dziś, że nie zostali oni skutecznie powołani, więc nie mają z mocy prawa kompetencji, by stawiać jakiekolwiek zarzuty cz prowadzić tego typu postępowanie. Skoro p. Giertych może uważać, że nie jest podejrzanym, mimo że prokuratura uważa inaczej, tym bardziej ja mogę w ten sposób mówić
— ocenił.
Stawiam się, nie będę mdlał na widok prokuratora, jak p. Giertych
— uzupełnił Michał Woś.
Polityk odniósł się też do skandalicznej piosenki, którą śpiewała młodzież podczas Campusu Polska Przyszłości.
Ci, którzy popierają mowę nienawiści, piosenki typu „JBC PiS”, te żule z rządu nie mają żadnego programu i chcą wyłącznie odwrócić uwagę opinii publicznej od tego co istotne, a skupić się na realizacji jedynego punktu programy, jaki mają, czyli te pseudo-rozliczenia
— podkreślił.
CZYTAJ TEŻ:
maz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703764-wos-stawil-sie-w-neo-pk-zule-z-rzadu-chca-odwrocic-uwage