W 1970 roku Marian Turski jako wysokiej klasy propagandysta ortodoksyjnego, sowieckiego komunizmu został wydelegowany do Moskwy z okazji stulecia urodzin Lenina. Relacjonował tygodnikowi „Polityka” rozmach przygotowywanych uroczystości:
Dziennikarz jest niemal bezradny, kiedy otrzymuje zlecenie redakcji, by przedstawić przygotowania Moskwy do rocznicy leninowskiej. Nie sposób bowiem policzyć wszystkich imprez, sympozjów, cyklów odczytów, serii wydawniczych i wystaw i przeglądów…
Człowiek, który pomagał stalinistom fałszować wybory w Polsce, cenzurować prasę i tworzyć szkołę partyjną, zachwalał dzielność bolszewików pisząc o masowym poparciu jakie miało ich spotkać w czasie rewolucji. A w 1970 roku ludzie mieli się radować z okazji obchodów stulecia urodzin samego Lenina:
Nie jest to przesada, ale dosłownie - każdy kolektyw ludzki w ZSRR zastanawiał się nad tym, jaki wnieść wkład w obchody leninowskie, które z narastającą intensywnością trwają ponad rok. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703528-jak-marian-tuski-spotkal-sekretarke-lenina-serio