A co z Grabcem? Politycy PiS: Jeżeli prokuratura stawia zarzuty b. prezesowi RARS, to szef KPRM również powinien je usłyszeć

Jeżeli prokuratura stawia zarzuty niedopełnienia obowiązków b. prezesowi RARS Michałowi Kuczmierowskiemu, to szef KPRM Jan Grabiec również powinien je usłyszeć - oświadczyli w czwartek posłowie PiS. Przypomnieli, że kilka miesięcy temu Grabiec zaakceptował sprawozdanie finansowe RARS za 2023 r.

W toku prowadzonego w Katowicach śledztwa ws. nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych uzyskano materiał dowodowy pozwalający na sporządzenie wobec Michała K. i Pawła Sz. zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - poinformował w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak dodał, nie wiadomo, gdzie przebywają podejrzani, ale wobec Michała K. Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, co pozwoli na wszczęcie jego poszukiwań listem gończym.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Jest wniosek o areszt dla Kuczmierowskiego! Morawiecki staje w obronie b. szefa RARS: To akt politycznej zemsty bandy Tuska

— Skandal ws. Kuczmierowskiego! Politycy PiS odpierają zarzuty: „Tusk urządza igrzyska polityczne”; „To nie tylko polityczna nagonka”

— Jest wniosek o areszt dla Kuczmierowskiego! Morawiecki staje w obronie b. szefa RARS: To akt politycznej zemsty bandy Tuska

Działania Grabca

W tej sprawie konferencję prasową w Sejmie zorganizowali europosłowie PiS Piotr Müller i Michał Dworczyk oraz posłowie PiS - Zbigniew Bogucki i Olga Semeniuk-Patkowska.

Dzisiaj prokuratura postanowiła, żeby zamknąć w ramach igrzysk politycznych w areszcie byłego prezesa RARS Michała Kuczmierowskiego, który odpowiadał za to m.in., żeby państwo mogli czuć się bezpieczni w czasie trudnego kryzysu covidowego, ale również, żebyśmy mogli wspierać Ukrainę w trudnym okresie wojennym

— ocenił Müller.

Europoseł przypomniał, że w maju 2024 r. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec zatwierdził sprawozdanie finansowe RARS za 2023 r. „bez żadnych uwag”.

Sam rząd premiera Donalda Tuska nie widział nic złego w działaniach RARS

— podkreślił Müller.

Zdaniem Boguckiego, skoro tak się stało, Grabiec również powinien otrzymać zarzuty niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego.

Albo jest tak, że te zarzuty są uszyte i wtedy faktycznie Grabiec miał rację, podpisując sprawozdanie, albo jest tak, że te zarzuty mogą być prawdziwe, ale wtedy Grabiec powinien otrzymać również zarzuty z art. 231 Kk. za niedopełnienie obowiązków, bo to znaczy, że niezbyt wnikliwie zbadał to sprawozdanie finansowe

— powiedział.

Dobro kraju - priorytet Kuczmierowskiego

Dworczyk zapewnił, że Kuczmierowski zawsze w swoich działaniach kierował się dobrem kraju.

Przeżywaliśmy dwa najcięższe od dekad kryzysy. Kryzys COVID, a potem wojnę na Ukrainie. We wszystkich tych kryzysowych sytuacjach, czy to logistykę związaną ze szczepieniami, czy to logistykę i dostawy uzbrojenia, czy pomocy humanitarnej na Ukrainę, realizował właśnie RARS

— powiedział. Jak dodał, Kuczmierowski zawsze był „na pierwszej linii” i musiał podejmować trudne decyzje w sytuacjach kryzysowych.

Dzisiaj żaden urzędnik, żaden polityk nie odważy się w sytuacjach kryzysowych podejmować odważnych, zdecydowanych działań ani decyzji, bo będzie wiedział, że potem może za to otrzymać - zamiast podziękowań - wendetę polityczną

— stwierdził Dworczyk.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęła 1 grudnia 2023 r. Prokuratura Regionalna w Warszawie. W kwietniu 2024 r. sprawę przejął Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Katowicach.

Przedmiot śledztwa dotyczy między innymi dopuszczenia się od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych podczas organizowania i procedowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego.

Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne materiały o charakterze niejawnym oraz dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu „prania brudnych pieniędzy”.

W lipcu zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, które miały polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 milionów euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla potrzeb Ukrainy prokuratura postawiła dyrektorce biura zakupów RARS Justynie G. i kierowniczce z tego biura Joannie P.

gah/PAP/X