Na 10 września Trybunał Konstytucyjny wyznaczył rozprawę, na której ma zbadać konstytucyjność sejmowej uchwały powołującej komisję śledczą zajmującą się kwestią wykorzystywania przez służby systemu Pegasus - wynika z wokandy TK. Wniosek do TK - w marcu br. - złożyli posłowie PiS.
Jeszcze w maju br. TK - w związku z tym wnioskiem - wydał postanowienie zabezpieczające, w którym zobowiązał komisję śledczą ds. Pegasusa „do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych” do czasu wydania ostatecznego orzeczenia w tej sprawie.
Pomimo wydania przez TK zabezpieczenia, które zobowiązuje komisję ds. Pegasusa do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności, komisja będzie nadal pracowała i wyjaśni aferę, z którą mieliśmy do czynienia
— mówiła wówczas szefowa tej komisji śledczej Magdalena Sroka (PSL-TD).
Wiceszef tej komisji Marcin Bosacki (KO) dodawał zaś wtedy odnosząc się do tamtej decyzji TK, że „traktujemy ten pseudo-wyrok jako czystą walkę polityczną tych, którzy boją się rozliczenia sprawy Pegasusa”.
Będziemy pracować, nie zastraszą nas pseudopostanowienia pseudo-TK
— zapewniał.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił zaś wtedy, że „po postanowieniu TK politycy PiS nie mają prawa stawiać się przed komisją śledczą ds. Pegasusa”.
Komisja śledcza
Sejm powołał komisję śledczą ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa w styczniu br. Zakres prac komisji obejmuje okres od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Bada ona legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Według wniosku grupy posłów PiS styczniowa uchwała Sejmu powołująca tą komisję nie spełnia wymogu „określoności prawa”. „Zakres działań komisji śledczej został określony w sposób wadliwy, (…) jest daleki od precyzji, skonstruowany niepoprawnie z punktu widzenia logiki” - oceniono w uzasadnieniu tego wniosku.
Naruszenie zasad legislacyjnej poprawności skutkuje nieprecyzyjnością zaskarżonych przepisów, a w konsekwencji także ich niejasnością
— podkreślono.
Zdaniem skarżących niejasny jest np. zakres czynności operacyjno-rozpoznawczych, które ma badać komisja śledcza i czy mają być to czynności prowadzone wyłącznie z użyciem Pegasusa, czy też „innego systemu”.
Ponadto uchwała nie określiła w sposób konkretny sprawy, którą ma zajmować się komisja śledcza. „O braku określonej sprawy (…) świadczą obszerne ramy czasowe, które obejmują okres od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r., czyli od powołania rządu Beaty Szydło do daty, której wyboru uzasadnienie projektu nie wyjaśnia” - wskazano. Dodano, że przedmiotem prac komisji jest de facto wiele postępowań, w których stosowano kontrolę operacyjną - „zakończonych lub rozpoczętych, w których dopiero posłowie mają usilnie poszukiwać domniemanych nieprawidłowości”.
Naruszenia Konstytucji
Inne z naruszeń konstytucji w tej sprawie ma polegać zdaniem wnioskodawców na tym, że mająca zostać dokonana przez komisję „ocena legalności czynności operacyjno-rozpoznawczych obejmuje także kontrolę działalności sądów, które zgodnie z właściwymi przepisami wyrażały zgodę (albo nie) na zastosowanie kontroli operacyjnej”.
Nie jest dopuszczalne, aby komisja śledcza uzyskiwała kompetencje do oceny legalności działalności orzeczniczej sądów
— podkreślono.
TK ma zająć się tą sprawą w składzie pod przewodnictwem Zbigniewa Jędrzejewskiego oraz sprawozdawcy Stanisława Piotrowicza i Jarosława Wyrembaka. Początek rozprawy wyznaczono na 10 września na godz. 10. Przedstawicielem grupy posłów PiS jest w tej sprawie Zbigniew Bogucki.
Kolejne posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa - jak zapowiadano - mają odbyć się w pierwszej połowie września. Zostaną na nich przesłuchani byli i obecni funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Rząd nie publikuje wyroków TK
Jeszcze 6 marca br. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że „uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy”. W końcu lipca Sejm przyjął natomiast dwie ustawy mające na celu zreformować Trybunał Konstytucyjny, następnie poprawki do tych ustaw w prowadził Senat i obecnie poprawki te oczekują na rozpatrzenie przez Sejm. W Senacie trwają zaś prace nad projektem zmiany konstytucji w sprawie TK. Od czasu podjęcia uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703213-tk-zajmie-sie-legalnoscia-komisji-sledczej-ds-pegasusa