Komisja budżetowa UE to łakomy kąsek dla europejskich rządów. Polski kandydat na jej szefa, Piotr Serafin, ma spore szanse w tej grze, ale liczenie na to, że dzięki niemu spadnie na nas deszcz euro, to przesada. Każdy komisarz składa przysięgę, że będzie przedkładał interesy UE ponad interesy własnego państwa.
Serafin ma mocnych rywali, i choć należy do ścisłego grona faworytów, jego zwycięstwo nie jest wcale przesądzone. Trzeba przyznać, że po brukselskich salonach porusza się wyjątkowo sprawnie, i to już od lat, był przecież szefem gabinetu Donalda Tuska, gdy ten przewodniczył Radzie Europejskiej, a trochę wcześniej pracował przy boku Janusza Lewandowskiego, pierwszego polskiego komisarza odpowiedzialnego za unijny budżet.
Jednak w wyścigu o tę funkcję nie brakuje nie mniej, a może nawet bardziej biegłych fachowców. Ich listę przedstawiła w Politico Giovanna Faggionato, nadając każdemu z nich wdzięczne etykiety. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703199-czy-ursula-von-der-leyen-zechce-polaka