Do startu w wyborach prezydenckich przygotowany jest lider Polski 2050 Szymon Hołownia, który na pewno byłby też dobrym kandydatem całej koalicji rządzącej - powiedział wicepremier, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister obrony narodowej odniósł się również do pomysłu stworzenia „rady koalicyjnej”.
Kosiniak-Kamysz pytany był podczas konferencji prasowej o ewentualne wystawienie wspólnego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich przez koalicję rządzącą.
Wicepremier powiedział, że przewodniczący Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia jest „przygotowany do startu” z ramienia koalicji Polski 2050 i PSL, czyli Trzeciej Drogi. Ocenił, że Hołownia byłby też dobrym kandydatem całej koalicji rządzącej, co „na pewno zwiększałoby ogromnie szanse na możliwość powodzenia tej misji”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wspólny kandydat koalicji 13 grudnia na prezydenta? Sawicki sceptycznie: Jest to możliwe, ale nie byłoby korzystne dla partii
Kosiniak-Kamysz podkreślał, że nie należy dziwić się, że każde ze środowisk tworzących koalicję „ma swoje aspiracje, swoje plany na te wybory i swoje propozycje”.
To nie jest przeciwko komuś, to jest po to, żebyśmy osiągnęli jak najlepszy wynik i każde ze środowisk ma do tego prawo i z tego prawa PSL na pewno będzie korzystać
— powiedział, zaznaczając, że jest otwarty na rozmowy.
Hołownia nie wyklucza
Hołownia, pytany o start w wyborach prezydenckich, mówił, że nie podjął jeszcze w tej sprawie decyzji. W kwestii wystawienia w wyborach przez koalicję wspólnego kandydata powiedział, że rozmawiał na ten temat z premierem Donaldem Tuskiem, ustalając przy tym termin przedstawienia kandydata lub kandydatów na późny grudzień. Ocenił, że rozmowy z Tuskiem są „bardzo dobre” i wskazał, że obaj czują się odpowiedzialni za koalicję.
Premier i przewodniczący PO Donald Tusk zapowiedział, że nie zamierza kandydować w wyborach prezydenckich. Poinformował, że wspólna kandydatura KO lub całej koalicji 15 października powinna zostać ogłoszona przez Bożym Narodzeniem. Za najbardziej prawdopodobnego kandydata uznał prezydenta Warszawy, wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego.
„Rada liderów” koalicji
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w zeszłym tygodniu rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem o utworzeniu tzw. rady koalicji. Chodzi o zespół roboczy, który będzie spotykał się częściej niż liderzy partii tworzących koalicję rządzącą.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz pytany przez PAP o szczegóły, powiedział podczas konferencji prasowej, że jeżeli chodzi o kwestie współpracy w koalicji - jest jak najbardziej za tym, żeby koalicjanci prowadzili jeszcze więcej dyskusji nt. wspólnych stanowisk i wspólnych pomysłów.
Mamy umowę koalicyjną, która jest podstawą do tego żebyśmy dobrze funkcjonowali. Zrealizujemy to, co jest w umowie koalicyjnej, a jak się pojawiają nowe pomysły - mówię jako lider PSL-u - jestem na nie zawsze bardzo otwarty
— oświadczył.
Wicepremier zapewnił, że funkcjonuje „rada liderów”, ale oczywiście zgadza się z tym, że równie ważne jest, by rada koalicji mogła funkcjonować także na poziomie parlamentarnym.
PSL jest bardzo, bardzo otwarty na wszelki dialog i porozumienie
— zapewnił.
Spotkanie koalicjantów
Kosiniak-Kamysz był też pytany o to, kiedy odbędzie się kolejne spotkanie liderów koalicji 15 października i jakie priorytetowe tematy czy też ustawy są do uzgodnienia w koalicji.
Jeśli chodzi o uzgodnienia w koalicji, to w najbliższych dniach na pewno będziemy się spotykać
— odpowiedział.
Wicepremier zwrócił uwagę, że rząd obecnie przygotowuje projekt budżetu.
Budżet musi być najpierw skierowany zgodnie z ustawą o Radzie Dialogu Społecznego do naszych partnerów społecznych, do związków zawodowych i do organizacji pracodawców, więc na pewno jednym z ważnych tematów jest budżet
— podkreślił.
Działania rządu
Podsumował też to, co do tej pory udało się rządowi przeprowadzić.
Po pierwsze podwyżki w sferze budżetowej, największe od lat dotyczące całej sfery budżetowej, szczególnie dotyczące nauczycieli o 30 proc. od 1 stycznia tego roku, w tym dla służby mundurowej. Ogromnie cieszę się, że 200 tysięcy żołnierzy, 50 tysięcy pracowników cywilnych wojska mogło z tych podwyżek skorzystać
— zaznaczył wicepremier.
Kosiniak-Kamysz wymienił też uruchomienie przez rząd środków z KPO, wprowadzenie wakacji od ZUS-u dla przedsiębiorców, wprowadzenie renty wdowiej, tzw. babciowego oraz zatrzymanie niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy.
Mógłbym pewnie jeszcze wiele wymieniać, ale to jest przynajmniej część tych działań, które przeprowadziliśmy, które skutecznie zafunkcjonowały
— zaznaczył szef MON.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703077-kosiniak-kamysz-zapewnia-holownia-jest-przygotowany