„Od dłuższego czasu trwa spektakl, który rozgrywany jest przez Donalda Tuska i spółkę tylko po to, żeby pozbawić Prawo i Sprawiedliwość środków, które każdej partii politycznej bezwzględnie się należą po złożeniu sprawozdania, które jest prawidłowe – powiedział poseł PiS Zbigniew Bogucki na konferencji prasowej z mec. Dariuszem Lasockim przed Państwową Komisją Wyborczą.
W tych wszystkich zabiegach, które są podejmowane przez dzisiejszą patowładzę, nie chodzi przecież o to żeby było stosowane prawo. Chodzi o politykę, czystą brutalną politykę, która ma wyeliminować Prawo i Sprawiedliwość, a przynajmniej utrudnić działanie, poprzez pozbawienie części środków, które powinny wpłynąć z budżetu państwa po przeprowadzonych wyborach parlamentarnych
— ocenił polityk.
Postępowanie Państwowej Komisji Wyborczej, która dwukrotnie odroczyła przyjęcie albo odrzucenie sprawozdania Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość wskazuje na to, że są daleko idące wątpliwości. W każdym prawie powinny te wątpliwości być poczytane na korzyść tego, którego dotyczą, tutaj mam wrażenie, że czyni się dokładnie odwrotnie, tzn. wątpliwości, szczególnie w tej sferze medialnej, ale także w kręgach rządowych dzisiejszego obozu władzy Koalicji 13 Grudnia, mają być poczytane, uwaga, na niekorzyść komitetu wyborczego
— zaznaczył Zbigniew Bogucki.
Sprawozdanie niezależnego biegłego rewidenta
Mamy sprawozdanie niezależnego biegłego rewidenta. Państwowa Komisja Wyborcza jest powołana do badania sprawozdania komitetu wyborczego, to sprawozdanie zostało ocenione przez niezależnego biegłego rewidenta jako takie, które jest prawidłowe, nie narusza przepisów Kodeksu Wyborczego. Kodeks Wyborczy nie daje Państwowej Komisji Wyborczej instrumentów śledczych ani kompetencji śledczych, nie daje tym bardziej kompetencji do tego, żeby rozstrzygać o innych okolicznościach, niż sprawozdanie wyborcze
— podkreślił poseł PiS.
Dopóki nie ma orzeczenia w tych sprawach, które są podnoszone dzisiaj przez Koalicję 13 Grudnia, ale także częściowo przez niektóre media, dopóki nie ma prawomocnego rozstrzygnięcia, Państwowa Komisja Wyborcza po prostu nie może tego ocenić, bo nie ma ku temu żadnych kompetencji. Jedynym dokumentem, który Państwowa Komisja Wyborcza ocenia, jest […] sprawozdanie wyborcze komitetu wyborczego
— zaznaczył polityk.
Wydaje się, że ta konferencja mogłaby się rozpocząć i zakończyć prezentacją pierwszej strony sprawozdania niezależnego biegłego rewidenta. Izba Biegłych Rewidentów jest podmiotem niezależnym. Podmioty, które będą badać poszczególne komitety wyborcze składają oświadczenia, że są niezależne, że nie miały kontaktu w danym czaso-okresie z partią polityczną, nie są zaangażowane politycznie i nie należą do partii politycznej. To wszystko jest bardzo skrupulatnie sprawdzane przez Państwową Komisję Wyborczą. Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej to wybitni prawnicy, którzy mają uprawnienia zasiadania na stanowisku sędziego, ale nie mają wnikliwej wiedzy biegłego rewidenta o finansach partii. Tak więc pozyskują właśnie taką opinię po to, żeby uwiarygodnić i udowodnić, że sprawozdanie jest prawidłowe lub też, że nie jest prawidłowe
— powiedział mec. Dariusz Lasocki.
Podważanie działalności rewidenta
Sprawozdanie niezależnego, biegłego rewidenta to dziewięć stron bardzo soczystego, dobrego materiału, który stwierdza na końcu, że nie ma w gospodarce finansowej Funduszu Wyborczego i Komitetu Wyborczego błędów, niedociągnięć i jest ona prawidłowa. Zatem każde działanie Państwowej Komisji Wyborczej w kontrze do tego dokumentu podważa działalność niezależnego, biegłego rewidenta i w istocie burzy porządek prawny w Rzeczpospolitej Polskiej, bo biegli rewidenci są podmiotami, które badają spółki prawa handlowego oraz badają wielkie holdingi
— zaznaczył.
Jako były członek PKW chciałem zaznaczyć, że Państwowa Komisja Wyborcza w latach 2020-2024 nie podlegała naciskom, byliśmy ciałem pluralistycznym, bo tak wymaga także Komisja Wenecka, Rada Europy od Polski, która jest członkiem tego zgromadzenia i tej organizacji, żebyśmy tak ukonstytuowali Państwową Komisję Wyborczą, żeby była ona właśnie ciałem zależnym od Sejmu, a Sejm jest wypadkową demokratycznych wyborów. Biegli rewidenci w przypadku Państwowej Komisji Wyborczej są niejako solą sprawozdania. Są podmiotem zewnętrznym, któremu nie można zarzucić żadnego upolitycznienia. To są niezależne podmioty i każdy z tych podmiotów bada odrębnie każdy komitet wyborczy
— wskazał mec. Dariusz Lasocki.
Dlatego można zaapelować, ale też przypomnieć Państwowej Komisji Wyborczej, że Kodeks Wyborczy mówi jasno: PKW przyjmuje sprawozdanie, odrzuca sprawozdanie lub też przyjmuje z uwagami. Nie ma innego trybu. Co więcej, Państwowa Komisja Wyborcza nie może badać prekampanii ani postkampanii. Są to takie instytucje w kalendarzu polityków, gdzie są określone działania polityczne, medialne, PR-owskie, ale które nie są w zainteresowaniu Państwowej Komisji Wyborczej, ponieważ nie zezwala to Kodeks Wyborczy
— zaznaczył.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703046-zbigniew-bogucki-trwa-spektakl-rozgrywany-przez-tuska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.