„Zamiast wobec uchodźców stosować prawo międzynarodowe i korzystać z szybkich sposobów identyfikacji tożsamości, rząd wybrał kontynuację pisowskiej polityki bezprawia” - napisała na portalu X poseł KO Klaudia Jachira, odnosząc się do wejścia w życie ustawy zezwalającej na użycie broni na granicy. Polityk ubolewa, że „żołnierze będą czuli się bezkarni”.
Prezydent Andrzej Duda podpisał wczoraj ustawę ustawę o wsparciu działań żołnierzy i funkcjonariuszy. W maju tego roku media ujawniły skandaliczną interwencję Żandarmerii Wojskowej wobec żołnierzy chroniących granicę polsko-białoruską za to, że oddali strzał. Ostrzegawczy, w powietrze. Niedługo później w szpitalu Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie zmarł zaledwie 20-letni sierż. Mateusz Sitek, który podczas pełnienia służby na granicy został zaatakowany przez migranta prowizoryczną dzidą. Czy mogło to mieć związek z tym, jak wcześniej potraktowano jego kolegów? Opozycja oceniała, że tego typu historie mogą obezwładniać mundurowych wobec migrantów, którzy często zachowują się agresywnie lub próbują niszczyć zabezpieczenia.
Jachira: Smutny dzień dla poszanowania praw człowieka
Rząd Donalda Tuska przynajmniej deklaratywnie kontynuuje politykę PiS w kwestii granicy polsko-białoruskiej, mimo że jeszcze rok, dwa lata temu KO i Lewica będące wtedy w opozycji atakowały w tej sprawie ówczesne władze. A jednak nie wszyscy w Koalicji 13 Grudnia pozytywnie odbierają fakt, że ci, którzy bronią naszego bezpieczeństwa, nie będą musieli obawiać się konsekwencji, jeśli w sytuacji zagrożenia użyją broni.
Weszła w życie ustawa pozwalającą na bezkarne użycie broni na granicy. To smutny dzień dla poszanowania praw człowieka w Polsce. Zignorowane zostały głosy sprzeciwu ekspertów prawa i organizacji humanitarnych, że jest to ustawa niekonstytucyjna. Pewnie dlatego prezydent Duda ją tak chętnie podpisał
— lamentuje na platformie X poseł Klaudia Jachira.
Zamiast wobec uchodźców stosować prawo międzynarodowe i korzystać z szybkich sposobów identyfikacji tożsamości, rząd wybrał kontynuację pisowskiej polityki bezprawia
— dodaje, powielając kłamliwe określenie „uchodźcy” używane wobec osób ściąganych na granicę polsko-białoruską przez Łukaszenkę.
„Żołnierze będą czuli się bezkarni”
I tak, od dziś na granicy żołnierze będą czuli się bezkarni, ale nie będzie miało to nic wspólnego z bezpieczeństwem, bo bezpieczna granica, to taka na której nikt nie ginie - ani służby, ani osoby w drodze. Nie będzie też pełnego powrotu do praworządności, jeżeli państwo polskie będzie kontynuować rasistowską politykę legalizującą bezprawie na granicy
— podkreśla Jachira.
A na koniec wpisu pani poseł postanowiła pójść w teorie spiskowe, których nie powstydziłyby się takie postacie jak Jan Piński i Tomasz Wiejski.
Aż strach pomyśleć, jak te zapisy o pozakonstytucyjnym stanie wyjątkowym może wykorzystać w przyszłości (oby nie) skrajna prawica i jaką cenę za tę ustawę poniesie całe polskie społeczeństwo
— podsumowuje.
Może najlepiej byłoby w ogóle zabrać żołnierzom broń i kazać im środkami dyplomatycznymi przekonywać migrantów, aby nie próbowali nielegalnie przekraczać granicy, nie rzucali kamieniami i gałęziami, nie niszczyli zabezpieczeń. Jeśli okaże się im trochę serca, na pewno posłuchają. Prawda? Prawda?!
jj/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702738-bron-na-granicy-jachira-zatroskana-losem-osob-w-drodze