Zdaniem wiceszefa MON Cezarego Tomczyka, „pikniki, będące de facto wiecami PiS, kosztowały około 2 mln zł”. Na te słowa jednoznacznie zareagował Mariusz Błaszczak, który napisał, że „Taki absurd mógł wymyślić tylko aparatczyk z Platformy Obywatelskiej ulokowany w MON, który od pierwszego dnia swojego urzędowania upolitycznia Wojsko Polskie”.
Tomczyk powiedział w TVN24, że na organizowane w 2023 r. przez MON - którego szefem w rządzie ZP był Mariusz Błaszczak (PiS) - pikniki wojskowe, wydano łącznie prawie 2 mln zł z budżetu państwa.
Te pikniki nie były zorganizowane po to, żeby krzewić pamięć o orężu polskim, tylko po to, żeby organizować wiece PiS-u za publiczne pieniądze
— powiedział wiceminister.
Według niego, w 57 z 67 zorganizowanych pikników udział brali tylko politycy PiS. Wiceminister poinformował, że PKW zostały przekazane dokumenty zawierające listę polityków, którzy brali udział w piknikach.
„To tworzenie alternatywnej rzeczywistości”
Na słowa wiceszefa MON Cezarego Tomczyka jednoznacznie zareagował Mariusz Błaszczak.
Taki absurd mógł wymyślić tylko aparatczyk z Platformy Obywatelskiej ulokowany w MON, który od pierwszego dnia swojego urzędowania upolitycznia Wojsko Polskie
— podkreślił Mariusz Błaszczak.
Pikniki wojskowe organizowane są każdego roku z okazji Święta Wojska Polskiego. Tak samo jest w tym roku np. w Sieradzu, czyli mieście, z którego kandyduje wiceminister Tomczyk
— wskazał były szef MON.
Zawiadomienia, które składa to tworzenie alternatywnej rzeczywistości, w której pikniki za czasów rządu PiS są złe, a pikniki za czasów rządu koalicji 13 grudnia są dobre
— podsumował polityk PiS.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702479-blaszczak-taki-absurd-mogl-wymyslic-tylko-aparatczyk-z-po