„Konsekwencją niedawnej wymiany więźniów między Zachodem a Rosją są m.in. zakazy ich wjazdu do różnych państw” - powiedziała szefowa KPRP Małgorzata Paprocka, pytana m.in. o więzionego na Białorusi Andrzeja Poczobuta. Zapewniła, że na rzecz jego uwolnienia podejmowana są ogromne wysiłki.
O sytuację Poczobuta, dziennikarza więzionego na Białorusi z powodów politycznych, Paprocka była pytana w TOK FM. Jak podała „Rzeczpospolita”, szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys przekazała w kwietniu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że Poczobut zgodził się na opuszczenie Białorusi. Okazją do tego mogła być dokonana 1 sierpnia w Turcji wymiana więźniów między krajami Zachodu a Rosją, jednak białoruski reżim Poczobuta nie zwolnił.
Rozmowa na ten temat jest dla mnie bardzo trudna, ze względu na to, że ogromna część informacji jest oczywiście objęta klauzulami niejawności. I tutaj muszę mieć to na uwadze. Natomiast proszę pamiętać, że w przypadku wymiany, do jakiej doszło te kilka dni temu, mamy sytuację taką, że konsekwencją takiej wymiany są zakazy wjazdu do różnych państw i bardzo jasny status
— odpowiedziała Paprocka.
Dopytywana, czy udział Poczobuta w wymianie więźniów mógłby uniemożliwić mu powrót na Białoruś w przyszłości, Paprocka zaznaczyła, że sprawa ta wymaga zastanowienia.
Stawiam tutaj duży znak zapytania, bo sama tej wiedzy nie mam. Natomiast czy pan Andrzej Poczobut - z całą swoją niezwykłą kartą działalności - chciałby akurat w takiej sytuacji (wymianie więźniów) brać udział? Tak jak mówię, stawiam ogromny znak zapytania
— powiedziała.
„Są podejmowane ogromne wysiłki”
Szefowa Kancelarii Prezydenta powtórzyła też swoje słowa z ubiegłego piątku, że sprawa więzionego na Białorusi Poczobuta „leży niezwykle na sercu prezydentowi”, oraz że działania na rzecz jego uwolnienia są prowadzone. Jak powiedziała wtedy w TVN24, Poczobut „nie chce wyjechać z Białorusi, bez możliwości powrotu tam kiedykolwiek”.
Są podejmowane ogromne wysiłki, aby pan Andrzej Poczobut został uwolniony. Mam nadzieję, że do tego dojdzie w najszybszym możliwym czasie
— dodała Paprocka.
Poczobut jest dziennikarzem, działaczem mniejszości polskiej na Białorusi i więźniem politycznym białoruskiego reżimu. Za krytyczne wypowiedzi na temat rządzącego Białorusią od 1994 roku Alaksandra Łukaszenki trafiał do aresztu i był sądzony. Jako działacz nieuznawanego przez białoruskie władze i zdelegalizowanego w 2005 roku Związku Polaków na Białorusi Poczobut, pasjonat historii, wiele czasu poświęcał m.in. badaniu losów Polaków na terenach dzisiejszej Białorusi.
Poczobut został zatrzymany w marcu 2021 r. po rewizji w jego mieszkaniu w Grodnie. Białoruskie władze zarzuciły mu podżeganie do nienawiści i rehabilitację nazizmu oraz wzywanie do działań na szkodę Białorusi. W lutym 2023 r. został skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie. W maju br. Sąd Najwyższy odrzucił apelację Poczobuta i utrzymał w mocy wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Wąsik o blamażu rządu ws. Poczobuta: To pokazuje potworną słabość nie tylko polskiej dyplomacji, ale i państwa polskiego
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702417-paprocka-o-sytuacji-poczobuta-sprawa-wymaga-zastanowienia